Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Muszkiowocowepomogłyteżodkryćinnetajemnice.Badająckolejnegenyrozmieszczonenatymsamymchromosomie,Morganijego
studencistwierdzili,żepodczasprodukcjiplemnikówikomórekjajowychchromosomypękająiłącząsięnanowo.Iznówokazałosię,
iżjegopoczątkowezastrzeżeniadoteoriiSuttona-Boveriegobyłybezpodstawne,bowiemwczasiepękaniaiłączeniasię—wjęzyku
współczesnejgenetykimówimy:wprocesierekombinacji—dochodzidowymianykopiigenówpomiędzyparamiodpowiadającychsobie
chromosomów(tzw.chromosomówhomologicznych).Oznaczato,żenaprzykładkopiachromosomu12.,którąotrzymałempomatce
(druga,rzeczjasna,pochodziodojca)jestwistociemieszankądwóchkopiichromosomu12.mojejmamy,zktórychjednądostała
odswojejmatki,adrugąodojca.Jejdwiekopie12.przeorganizowałysię—wymieniłymateriał—podczasprodukcjikomórkijajowej,
którawostatecznościstałasięmną.Takwięcnamójodziedziczonypomatcechromosom12.możnapatrzećjaknamozaikę
chromosomów12.moichdziadków.Oczywiściechromosomom12.mojejmatkiodziedziczonypojejmatcejestzkoleimozaiką
chromosomu12.jejdziadków,itakdalej.
DziękirekombinacjizespółMorganazdołałokreślićpozycjekonkretnychgenównachromosomie.Ponieważgenyułożonesąwzdłużnici
chromosomujakkoraliki,dopęknięciadochodzistatystyczniedużoczęściej(zewzględunawiększąliczbępotencjalnychpunktówrozpadu)
wprzypadkugenówznajdującychsiędalekoodsiebieniżgenówpołożonychwpobliżu.Jeżeliwięcnajednymchromosomieobserwujemy
dużązmiennośćwspółwystępowaniajakichkolwiekdwóchgenów,możnawyciągnąćwniosek,żepołożonesądalekoodsiebie;zkolei
imrzadszeprzetasowania,tymwiększeprawdopodobieństwo,żegenyleżąblisko.Tazasadniczainiezmiernieważnaregułależy
upodstawtechnikimapowaniagenów.Jednozpodstawowychnarzędzi,zktórychkorzystalinaukowcypracującynadProjektem
SekwencjonowaniaGenomuCzłowieka,stosowanezresztąnadalnawetprzezbadaczykroczącychwawangardziewalkizchorobami
genetycznymi,zostałozatemstworzonewielelattemuwbrudnymilepkimodzgniłychbananów„muszympokoju”.Każdynowynagłówek
obwieszczający:„Znalezionogen…!”jesthołdemskładanympionierskiejpracyMorganaijegochłopców.
PowtórneodkryciepracMendlaiprzełom,jakiwkrótcepotemnastąpił,wywołałylawinowywzrostzainteresowaniaspołecznymi
konsekwencjamigenetyki.Wdrugiejpołowiedziewiętnastegoipierwszejdwudziestegowieku,gdybiolodzyusiłowaliprecyzyjnieokreślić
mechanizmydziedziczności,narastałnowyproblemspołeczny.Powszechniezastanawianosię,cozrobićztakzwanymiwarstwami
zdegenerowanymi—zmieszkańcamiprzytułków,zakładówdlapsychiczniechorych…Jakpostępowaćztymiludźmi?Corazgłośniej
spieranosięoto,czynależyichwspomagać—co,jakutrzymywaliludziemniejskłonnidomiłosierdzia,sprawi,żepensjonariuszetakich
instytucjinigdyniezdobędąsięnawysiłekizawszebędązależniodszczodrobliwościpaństwalubinstytucjicharytatywnych—czyraczej
pozostawićwłasnemulosowi—czegoskutkiem,jakgłosilibardziejlitościwiwstosunkudobliźnich,byłobypoprostuskazanie
nieszczęśnikównawiecznepozostawaniewtakgodnympożałowaniapołożeniu.Publikacjawroku1859
Opowstawaniugatunków
Darwina
dodatkowozaostrzyłatespory.Onsamzresztąstarannieomijałkwestięewolucjiczłowieka,obawiającsięzaognieniaitakjużburzliwej
debaty.Dopasowanieideidoborunaturalnegodoludziniewymagałojednakzbytwielkiejwyobraźni.Dobórnaturalnyjestsiłą
determinującąlosycałejgenetycznejróżnorodnościwnaturze—toondecydujeoprzetrwaniumutacjitakichjakchoćbygendecydujący
okolorzeoczumuszekowocowych,aleprawdopodobnieteżitych,któreprowadządoróżnicwzaradnościistotludzkich.
Naturalnepopulacjemająniesamowitypotencjałreprodukcyjny.Weźmychoćbymuszkęowocową,zjejnowympokoleniemcodziesięć
dni,zezdolnościąsamicdoskładaniatrzystujajnaraz(zpołowyktórychwylęgnąsięsamice).Zaczynającodjednejmuszejpary,
pomiesiącu(czylitrzypokoleniapóźniej)otrzymujemy150×150×150muszekowocowych—toponadtrzymiliony!Darwinzkolei
zadbałowybraniedoswychrozważańgatunkuzdrugiegokońcareprodukcyjnegospektrum:
Słońuchodzizagatunekrozmnażającysięnajwolniejzewszystkichznanychzwierząt.Zadałemsobietrochętrudu,byobliczyćjegoprawdopodobneminimalnetempo
przyrostunaturalnego.Możnaprzyjąćzpewnością,żezaczynasięonrozmnażaćwtrzydziestymrokużyciaipłodzisiędodziewięćdziesiątego.Wciągutegookresuwydaje
onsześcioromłodych,poczymżyjejeszczedostulat.Otóżprzytakichliczbachpoupływie740–750latzjednejparysłonipowstanieokołodziewiętnastumilionów
osobników.
Przytakichobliczeniachzakładamyoczywiście,żewszystkimmałymmuszkomisłoniątkomudajesiędotrwaćdodorosłości.
Teoretycznie,abytaksięstało,musząbyćdostępnenieskończonezapasypożywieniaiwody.Wrzeczywistościoczywiścieniewszystkie
muszkiczysłoniątkaprzeżywają,gdyżzasobytesąograniczone.Międzyosobnikamitegosamegogatunkutoczysięzatemwalkaodostęp
docennychdóbr.Acodecydujeozwycięstwie?Darwinzwróciłuwagę,żezmiennośćgenetycznaoznacza,iżwtej„walceobyt”niektóre
osobnikizyskująprzewagęnadinnymi.WeźmysławnyprzykładziębzwyspGalapagos.Ptakizkorzystnącechągenetyczną—takąjak
chociażbywłaściwawielkośćdzioba,umożliwiającawyjadanienajczęściejwystępującychziaren—mająnajwiększąszansęnaprzetrwanie
iwydaniepotomstwa.Takwięckorzystnywariantgenetyczny—odpowiedniejdługościdziób—zwyklebywaprzekazywanydalej.
Wrezultaciedobórnaturalnywzbogacakolejnepokolenieokorzystnąmutację,aostatecznie,powielupokoleniach,cechętęposiada
każdyosobnikdanegogatunku.
Wepocewiktoriańskiejzastosowanotęlogikęwodniesieniudoludzi.Powszechnyniepokójwzbudzaływówczasobserwacje
rzeczywistości.Przyzwoita,moralnaipracowitaklasaśredniabyła,jaksądzono,corazbardziejilościowozdominowanaprzezbrudne,
niemoralneileniwewarstwyniższe.Wierzonozarazem,żecnotytakiejakprzyzwoitość,moralnośćipracowitośćsąprzekazywanedalej
wobrębierodziny,podobniejakizamiłowaniedobrudu,złośliwośćignuśność.Cechytemusząwięcbyćdziedziczne;czylizarówno
moralność,jakijejbrak,tonicwięcejniżdwagenetycznedarwinowskiewarianty.Aimbardziejmotłochprzytłaczaliczebnieszacowną
klasęśredniąiwyższą,tymbardziejrozprzestrzeniająsię„złe”geny.Naszgatunekjeststracony!—głosiliwiktoriańscydżentelmeni
—ludziebędącorazbardziejzdeprawowani,a„genniemoralności”będziewystępowałcorazpowszechniej.
FrancisGaltonmiałważkiepowody,byszczególnieuważnieprzeczytaćdziełoDarwina,autorbyłbowiemjegokuzynem
iprzyjacielem.Otrzynaścielatstarszy,byłnawetopiekunemmłodegoGaltonawczasiedośćtrudnychlatjegonaukiwkolegium.Ito
przynajmniejczęściowozasprawąGaltona
Opowstawaniugatunków
zainspirowałospołecznąigenetycznąkrucjatę,którejkonsekwencje
okazałysiętragiczne.W1883,rokpośmiercikuzyna,Galtonstworzyłnowądziedzinęnaukiinazwałją„eugeniką”.Eugenikabyłatylko
jednąznaderlicznychpasjiGaltona.Byłczłowiekiemobardzoszerokichzainteresowaniach—wielbicieleuznawaligozawszechstronny
autorytet,wrogowiezaśzwalidyletantem.Faktemjest,żewniósłistotnywkładwgeografię,antropologię,psychologię,genetykę,
meteorologię,statystykęoraz,dziękiopracowaniumetodanalizyodciskówpalców,wkryminologię.
SirFrancisGaltonurodziłsięwzamożnejrodziniewroku1822.Jegoedukacja—poczęścimedyczna,poczęścimatematyczna
—stanowiławdużejmierzekronikęniespełnionychoczekiwań.Śmierćojcauwolniładwudziestodwulatkaspodrodzinnejkurateli,aprzy
okazjidostałmusięwspadkucałkiemprzyzwoitymajątek;zobudarówlosumłodzieniecskrzętnieskorzystał.Wystarczyłomujednak
sześćlatwroliutracjuszautrzymującegosięzojcowskiejschedy.PotemGaltonustatkowałsięirychłostałsięcenionymczłonkiem
wiktoriańskiegoestablishmentu.Sławęzyskał,prowadzącwlatach1850–52wyprawędoówcześniemałoznanegoregionupołudniowo-
zachodniejAfryki.Jużwsprawozdaniuztejekspedycjimożnadostrzecdoskonałąilustracjęjegopodejściadonaukiiświataoraz
umiejętnośćłączeniaróżnorodnychzainteresowań.Galtonbyłszczęśliwytylkowówczas,gdymógłsprowadzićjakieśzjawiskodoliczb
—wszystkomierzyłiliczył.Właśniepodczastejafrykańskiejwyprawywpewnejplacówcemisyjnejzetknąłsięzuderzającymprzypadkiem
steatopygiiobjawiającejsiębardzowydatnymipośladkami;takabudowaanatomicznapowszechniewystępowaławśródmiejscowych
plemion.KobietazplemieniaNama,którąspotkał,byłaobdarzonaprzeznaturęfigurąbardzoówcześniemodnąwEuropie.Głównaróżnica
polegałanatym,żeueuropejskichklientekstworzeniepożądanegowygląduwymagałoniezwykłej(ikosztownej)pomysłowościzestrony
krawców.OtorelacjasamegoGaltona:
Jestemczłowiekiemnaukiibyłomoimnajwiększympragnieniemuzyskaniedokładnychjejwymiarów,jednaknastręczałotopewnychtrudności.Nieznałemanisłowa
wjęzykuHotentotów(holenderskanazwaplemieniaNama—JW)iniemogłemprzetowyjaśnićtejdamieceluściąganiamiary,nieśmiałemzaśprosićmojegoszacownego
gospodarzaotłumaczenie.Znalazłemsięwięcwrozterce,zerkającnaowąfigurę,szczodryupominekpodarowanytejwyróżnionejrasie,którynaszamodystkazcałąswoją
krynolinąiwypełnieniemmożejedyniewnędznysposóbimitować.Przedmiotmojegopodziwustałpoddrzewemiobracałsięnawszystkiestronyświata,jaktozazwyczaj
robikobietapragnącasiępodobać.Naglemojeoczyspoczęłynasekstansieidoznałemolśnienia.Dokonałemseriiobserwacjijejfiguryzkażdegokierunku,zgórynadół,