Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RezydenciwpowieściStanisławaRzewuskiegoHrabiaWitoldł
13
pofrancusku.WstolicyFrancjidebiutowałsztukąLecomteWitold,innepa-
ryskiedramatyartystyto:przeróbkajegopesymistycznejpowieściLedoute,
zatytułowanaLejusticier,orazutwórsensacyjnywspółautorstwaP.Decour-
celle’aLesmystèresdeSaint-Pétersbourg.Opróczwymienionejpowieścipoja-
wiłysięrównieżnastępujące:HrabiaWitold,Alfrédine,DéborahorazLesfilles
duRhin,mającecharakterpsychologiczny.Rzewuskipisałtakżetekstykry-
tycznenatematliteratury,filozofiiimuzyki,którewydawałwczasopismach
paryskich,takichjak:HLeFigaro”,HLeGaulois”,HCosmopolis”czyHLaRevue
Blanche”.Opublikowałrównieżw1908rokudziełoL’optimismedeScho-
penhauer.ByłjednymzzałożycieliczasopismaHLaRevueIndépendantede
Littératureetd’Art”oraznależałdoparyskiegoStowarzyszeniaAutorówDra-
matycznych.ŁączyłagoprzyjaźńzPaulemBourgetemiAndréAntoine’em,
atakżezGabrieląZapolską,któraniejednokrotniewspominałaopisarzu
wswoichlistachorazpublicystyce.Wpamięciosób,któreznałyartystę,
zapisałsięjakochudy,naczarnoubranyarystokratazchorobliwymiwypie-
kaminasmutnejtwarzy,staleprzesiadującyprzyzielonymstolikukarcia-
nym.Nieodłącznietowarzyszyłymuwjegonocnych,paryskichwędrówkach
stroniceksiągKantaiSchopenhauera.
PowieśćHrabiaWitoldwydanaporazpierwszyw1888rokuwHPrze-
glądzieTygodniowym”,wwydaniuosobnymopublikowanarokpóźniej
wwersjifrancuskiej(LecomteWitold,Paris1889)orazw1890rokuwwersji
polskiej,dobitnieobrazujeniewdzięcznąrolę,jakąpełniąrezydenciżyjący
wobcymdomunałascekapryśnej,bezwzględnej,apóźniejdoprowadzonej
doszaleństwaarystokratki.TakąwłaśniejawisięhrabinaLudwikaTomicka,
zgorzkniałapoucieczcemężadoparyskiejaktorki,opuszczonaizraniona,po-
zostawionawedworzewrazzdzieckiemorazniespełnionąmiłościądonie-
wiernegomężczyzny,jedynejnamiętnościjejHzwichniętego”życia.Podzie-
więciulatachzadłużonyizrujnowanyhrabiaprosipoprzezswegoposłańca
ogościnęużony,ponieważniemasięgdziepodziać.Ludwikazgadzasię
spłacićzobowiązaniamęża,atakżezezwalamunazamieszkaniewjejdomu.
Bronitymsamymhonorurodziny,niechcedopuścić,abyWitoldpowieliłlos
jednegozwielunędzarzy,mieszkającychnaulicybezgrosza.Chronirównież
hrabiegoprzedhańbążyciauobcychludziwrolirezydenta.Dumnakobieta
niezniosłabynawetdlaniewiernegomężalosunędznegogracjalisty,narażo-
negonalitośćludzką,którawedługniejzawszepozostajejedyniezamas-
kowanąitriumfującąnienawiścią.Ludwika,pragnącustrzechrabiegoprzed
nędzążycianałasceobcychludzi,skazujegonajeszczeokropniejsząmęczar-
nięiponiżeniewswoimdomu.Witoldjesttraktowanywedworzejużod
pierwszychdniswegopobytuniczymnajgorszegorodzajurezydent,doktóre-
goczujesięnieprzezwyciężonąwzgardę,któryupadłtaknisko,żedladobro-
czyńcynieistniejeonjużjakoczłowiekijedynieprzezlitośćwręczanymu
jestkawałekchleba.Wszyscydomownicywwidocznysposóbunikajągo,wy-
mianyzdańrzadkieorazzdawkowe.Ludwikawobecnościinnychosóbjest
dlahrabiegogrzeczniezimna,akiedypozostająsami,nieodzywasięani