Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szkoły.Proporczykizwisającezprzeciekającegosufitu.
Praceplastyczneuczniównaścianach.Pojedyncze
światłonakońcupomieszczenia.Charlieniezamierzała
pytaćdyrektoraPinkmanaodrogędoautora
niewygodnejdlaniejwiadomościwstylu:
Cześć,wzięłaśnieswojegoiPhone’aponumerku
wmojejfurgonetceuTrefnegoRayawczoraj
wieczorem
.
Charlieniewidziałasensuwpytaniusiebie,oczym
wtedymyślała,ponieważdobaruonazwieTrefnyRay
niechodziłosięrozmyślać.
Telefon,którytrzymaławręku,zadzwonił.Charlie
zobaczyławygaszaczekranuprzedstawiającyowczarka
niemieckiegozgryzakiemwpysku.Identyfikator
rozmówcypokazałnapis:SZKOŁA.
Tak?zapytała.
Gdziejesteś?Wjegogłosiebyłonapięcie.
Pomyślałaomożliwychgroźnychnastępstwach
przypadkowegoseksuzpoznanymwbarze
nieznajomym:chorobachwenerycznych,zazdrosnej
żonie,rozwścieczonejmatcenieślubnegodziecka,
szantażu.
StojęprzedgabinetemPinkapowiedziała.
Odwróćsięiskręćwdrugikorytarznaprawo.
Dobrze.Charlierozłączyłasię.
Złapałasięnatym,żepróbujerozszyfrowaćtonjego
głosu,poczymskarciłasięwduchu.Toitakniemiało
znaczenia,skoronigdywięcejtegoczłowiekanie
zobaczy.
Ruszyłaciemnymkorytarzem,asportowebuty
skrzypiałynawypastowanejpodłodze.Usłyszałazasobą