Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięzaprzeczaćtymsłowom.
Wysiadapani?Nagłeporuszeniewspółpasażerów
wyrwałoMartęzzamyślenia.
Tak,wysiadamrzuciłaprędkoidołączyła
doinnychruszającychdowyjściapodróżnych.
Martatylerazyprzysięgałasobie,żezachowanie
matkiniebędziemiałonaniążadnegowpływu,żenie
dasięponieśćemocjom.No,icosiędzieje?Wystarczy,
żezobaczyła,aznówstałasięzasmarkaną
pięciolatką,któramężnierywalizujezrodzeństwem
okażdyprzychylnygestmatki,oodrobinęciepła.Jako
ponadczterdziestoletniakobietaniebyłanawetogrosz
emocjonalniedrzejsza.Odrodzinnejtoksyczności
dzieliłoniemalczterystakilometrów.WWarszawie,
naszczęście,byłazupełniedojrzałąosobą.
Zwyprostowanymiplecami,rzuciwszyuprzejme
dzieńdobrywstronęochroniarza,wesadobudynku
instytucji,wktórejpracowała.AgencjaPromocji
RegionalnejiRozwojuTurystykiznajdowałasię
niedalekoDworcaCentralnegowstylowymgmachu,
któryzaledwieparęlatwcześniejpoddanyzostał
pieczołowitejrenowacji.Pomieszczeniazachowały
dawnyukład,aledostosowanojedowspółczesnych
potrzebinasyconozaawansowanątechniką
komputerową.Departament,któremuszefowała,
znajdowałsięnatrzecimpiętrze.Powyjściuzwindy
Martaprzeszłapolśniącymparkieciekorytarza
iotworzyładrzwi,przesuwającidentyfikatorprzez
czujnik.Wreszciesięzatrzymała.Przywitała
mosiężnatabliczkazjejwłasnymnazwiskiem
istanowiskiemwiceprezesds.promocjiikoordynacji
projektówunijnychdrMartaWenta.
Pragnęłasądzić,żedotarładotegomiejsca
owłasnychsiłach,dziękiwszechstronnemu
wykształceniu,zdolnościomiumiejętnościom
zarządzanialudźmi.Niestety,tasubiektywnaopinia
byłabardzoczęstokwestionowana.Naprzykład
mężczyzna,któregozaskoczyłaprzywejściu
dogabinetunarozmowachzjejwłasnąsekretarką,