Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iwdodatkumaprzedsobąnienajgorszeperspektywy.Napoczątku
znajomościstarzyHorzeńscyliczyliprawdopodobnieinaFastówkę.
Wichfatalnympołożeniufinansowymzakupienietegoprzylegającego
domiastafolwarkuprzezmagistratlubprzebicieulicikanalizacji
wtamtymkierunkubyłozbawieniem.Zapewnespodziewalisię,
żeMurek,żeniącsięzichcórką,przeprowadziwmagistracie
tęsprawę,żebędziewolałtaniemorgiteściówzamienićnametry,
nadrogieplace,niżprzygotowaćsięnato,żewcześniejlubpóźniej
trzebabędzierodzinężonyutrzymywaćzwłasnejpensji.
DoktorMurekwolałjednaktędrugąewentualność.Rozplanowanie
miastawkierunkubłotnistejimalarycznejFastówkibyłoby–wjego
pojęciu–nadużyciem,doktóregoniebyłzdolny,itakrzeczpostawił
odrazu.
SamaNiranieinteresowałasiętymwcaleiMurekbył
przeświadczony,żewżadnymraziewichwzajemnymuczuciumotyw
finansowynieodgryważadnejroli.Więcej.Jużwsamymfakcie,
żeona,noszącnazwiskoHorzeńskich,niewolnaodróżnychkastowych
przesądówisnobizmów,zdecydowałasięnamałżeństwozsynem
prostegochłopa–jużwtymbyłagwarancjawartościjejuczuć.
Kochałagoniewątpliwie.Oczywiście,poswojemuizapewnenietak
bezgranicznie,jakonjąkochał,zapewnewjejmiłościbyłowięcej
rozwagiispokoju,niżonbytegopragnął,leczdość,bymógłbyć
pewnytejmiłości.
DoktorMurekodłożyłpióroizamyśliłsię.Wgabinecie
ażdzwoniłacisza.Tylkogdzieśwodległymkorytarzusłychaćbyło
tupotszybkichkroków.Godzinyurzędoweskończone.Wstałipowoli
zamykałszufladybiurka,późniejszafyzaktami,poprawiłnogązgięty
rógłowickiegokilimuiuchyliłokno.Deszczzmieszanyześniegiem
siekłukośnie,wdalekiejperspektywieulicyKraszewskiegojarzyłasię
neonowareklamakinaGloria.LampywcukierniKeslanaprzeciw
świeciłyblado.Latarńjeszczeniezapalono.Przesunięcieokwadrans
porylatarńdałowelektrowniprzeszłodwanaścietysięcy
oszczędności...Odwróciłgłowę,byjeszczerazprzyjrzećsię
zupodobaniemgraficznymwykazom,rozwieszonymnaścianach.
Tujaknadłoniuwidoczniłysięskutkijego,jegowłasnejpracy.
Przyszedłtuprzedrokiem,nieznany,obojętny,ot,zwykłyurzędnik
kontraktowy,któregodyplomiświadectwabyłyniecolepsze
odkwalifikacjiinnychkandydatów.Dziśzaś...Pomimodużejdozy
skromnościwiedział,żejest,żepotrafiłstaćsięniezastąpionym...