Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zamiaru...Idlaczego?...Przepraszam,jeżelizawiniłem
inaprzyszłość...
NaprzyszłośćwpadłmuwsłowoNiewiarowiczpowinien
panoceniaćżyczliwerady.Otco!Widzę,żepanupraca
wsamorządzienieodpowiada.Panjestmłody,doktorze,iżycieprzed
panem.Tak.Atutajco?...No,panieFranciszku,niechpanraz
posłuchadoświadczonejradystaregoczłowieka.Takbędzienajlepiej.
Dlapana...
Murekoparłsięrękąokrzesło.Terazjużniewątpił,żewchodzą
tuwgręoweniedorzecznezarzutyGąsowskiego,októrychmówił
Boczarski.Postanowiłrzeczpostawićjasno.
Panieprezydenciezacząłmówionomi,żewczoraj
nabankiecieradcaGąsowskiwyraziłwstosunkudomnieczydomojej
przeszłościjakieśpodejrzenia.Otóżzapewniampanaprezydenta,
żenigdy,podżadnymwzględemniezrobiłemnictakiego,czegobym
musiałwstydzićsię,cobymmusiałukrywać.Ijeżelidlategopan
prezydentchce,bymsięusunął,gotówjestemświadkamiudowodnić...
Głosmuuwiązłwgardle.
Niewiarowiczpoczerwieniałiwybuchnął:
Copan!Coznowu!Zbierapanjakieśidiotyczneplotki
pomieście,imputujemipanjakieśkonszachty,inwigilacje...
Cozabzdury!Mnietamnieobchodziczyjeśgadanie.Możepan
myślisz,żebojęsiękogoś?Żewystarczypalcemkiwnąć,żebymjuż
dudywmiech?...Panmnieobrażasz,panieMurek!Tak.Panniezdaje
sobiesprawyztego,żemówipandoNiewiarowicza,herbuPomian!
Plunawszelkiestosunki.Rozumiepan?Niewiarowiczeswymi
szablamiwyrąbaliswojąniezależność.JacekNiewiarowiczkazał
biskupowiHromieszcewlepićdwadzieścianahajówwgołytyłek,gdy
tenośmieliłsięmugrozićkrólewskimtrybunałem!Rozumieszpan?
Apanmiętuposądzaszoto,żesiękogoślękam?...Tak?...Tojest,
wybaczpan,bezczelność,panieMurek...