Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
aprzezcaływieczórzachowywałaśsięconajmniejdziwnie.Gadaj,
cosiędzieje.CzytomacośwspólnegozLyallem?
–Cóż…tak,wpewnymsensie.
–Serio?–Przewróciłazpoirytowaniemoczami.–Jachyba
oszaleję.Coztymtypemjestnietak,żeciąglechodzisznieszczęśliwa
zjegopowodu?Jasne,niektórymkobietomwystarczy,żefacetjest
ładnyimakasę,bypozwalaćsięźletraktować,aleprzecieżtydonich
nienależysz.
–Niepotraktowałmnieźle.–Spuściłamwzrok.–Tonietak.
–Ajak?Cosięstało?
Czymogęjejsięzwierzyć?Finlayprosiłmnie,żebyzachowała
wszystkodlasiebie,alemojasiostrapotrafiprzecieżdochować
tajemnicy–nikomuniepisnęłaanisłówkaoAdzie.Tegoprzecieżteż
nierozpowie.
–Lyallzostałaresztowany–bąknęłam.
–Fuck!–wyrwałojejsię.–Zjakiegopowodu?Narkotyki?
–Zabójstwo.–Ledwotosłowoprzeszłomiprzezusta,takbardzo
absurdalnewydawałosięwzwiązkuzLyallem.
–Zabójstwo?–Willazrobiławielkieoczy.–Kogozamordował?
–Tędziewczynę,któraprzedlatypopełniłasamobójstwo
wKilmore.Policjazjakichśpowodówutrzymuje,żemadowody,
żeLyalljązamordował.
–Azrobiłto?
–Co?!–krzyknęłamzoburzeniem.–Nie!Oszalałaś?!
–Chciałamsiętylkoupewnić.–Willawzruszyłaramionami.
–Czyliktośchcegowrobićwmorderstwo?Kto?Jegoupiornababka?
Porąbanarodzinatejdziewczyny?Czytajemniczeosobytrzecie,
októrychnicniewiadomo?