Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
46
Częśćpierwsza:Mediatyzacjedoświadczeń
determinujeludzkieżycie.Teatrpamięcitymczasemtworzyprzestrzeń,którą
wypełniaprojekcjasamychwspomnień,wolnychodkoniecznościmotywowania
chwiliobecnejlogicznymsplotemprzeszłychwypadków,coprowadzidocha‑
rakterystycznegodlategoteatruzatarciaściślejszychprzyczynowo-skutkowych
związkówmiędzyrozgrywającymsięfltuiteraz”aktemrekonstrukcjiatym,co
miałomiejscekiedyś.Sytuacjateraźniejszabowiemzregułynieukazujebez‑
pośrednichimplikacjidramatycznegodoświadczeniazprzeszłości(aprzynaj‑
mniejnieonesąnajważniejsze)pozajedną—pragnieniemzrozumienia,jakie
towarzyszymentalnejpodróżypodmiotuwczasie.Trudnoniezgodzićsięze
stwierdzeniemCarlaG.Junga,iżdoświadczeniebezrefleksjijestwręczniemoż‑
liwe,flponieważ—jakpisze—»doświadczenie«toprocesasymilowania,bez
któregoojakimkolwiekrozumieniuniemamowy”2.Pytanie,jakienasuwają
dramatypodejmującetematwspomnień,dotyczyjednakczegośjeszczeinnego,
bardziejrudymentarnego,mianowiciedostępnościzamkniętegofltamiwtedy”
psychicznegozdarzenia.Czymożliwejestzrozumienietego,cozapisanejuż
tylkowpostacipamięciowegośladu?Cozbiegiemczasuflnależy”corazmniej
dopodmiotu,astajesięcorazbardziejtreściąjegopamięciirefleksjialbo—czę‑
sto—niepamięciipodświadomości.
Wczasieteraźniejszymkryjesięniewyczerpana,zdawaćbysięmogło,zdol‑
nośćożywieniaczyaktualizacjihistorii,dlategosytuacjascenicznaniewymaga
rozbudowanegoopisuokoliczności,ażebynarzucićodbiorcyodpowiedniąper‑
spektywęwidzenia.Jestzwyklebardzoprosta,zorientowananaproceswypo‑
wiadaniaizewzględunaredukcjętradycyjnierozumianejakcjiwspółczesnej
—statyczna.WSavannahBayMargueriteDurassytuacjęczytelniedefiniuje
swoisteflćwiczeniezpamięci”
,próbaodwołaniasiędopamięcipercepcyjnej,
któranietylkoodznaczasięwyjątkowątrwałością,aletakże—jakświadczyć
możesmaksłynnejmagdalenkizpowieściProusta—mamożliwośćintensyfi‑
kowaniapracyludzkiegoumysłu.SztukęrozpoczynapiosenkaEdithPiafLes
motsd!amour,która—chwilępóźniejśpiewananaprzemianprzezobecnena
sceniedwiekobiety—nakłonićmaMadeleinedopojednaniasięzwłasnąprze‑
szłościąizsobąsamą.Ajejsłowaflcodziennieprosisz,żebymciopowiedziała
tęhistorię”3wnastępującychpotemodsłonachwyraźniekażązobaczyćnie‑
zmiennyrytuałpowrotówdowydarzeńpamiętnegolata,jakieśledzićbędzie
odbiorca.SuitaIPhilippe’aMinyany,pozbawionategorodzajukonkretyzują‑
cejramy,pozwalającejwpisaćdziałaniapostaciwokreślonykontekstprzed‑
stawionejrzeczywistości,zakładawiększąswobodęinterpretacji.Dialogmię‑
dzyMężczyznąiKobietamimożnawziąćzarozmowęwtrakcietowarzyskiego
spotkaniaalboteżseansupsychoterapeutycznego,alezarównoozawartości
2C.G.Jung:PsychologiaareligiaZachoduiWschodu.Przeł.R.Reszke.Warszawa2005,s.12.
3M.Duras:SavannahBay.Przeł.J.Sell.W:Językoweświaty.Antologiasztukfrancuskich.[T.]1.
[Red.M.Krasnowolska.Przeł.M.Bajeretal.].Kraków2004,s.168.