Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MarcinKrólikRW2010Drzeworóżane
–Mążutknąłnaposiedzeniuradymiasta–poinformowaławdzięcznieAmelia
Sobotkowa.–Prosił,żebyściezaczekalitakmniejwięcejdosiódmej.Adlapanama
cośekstra–zwróciłasiękonspiracyjniedoBartka.
AmeliaSobotkowabyładobrymduchemredakcji,księżycowąobecnością
łagodzącąwulkanicznewybuchymęża.Prowadziłabiuro:przyjmowałaogłoszenia,
dbałaodostarczanienaczasrozliczeńpodatkowychirealizacjęprzelewów.Pełniła
ponadtorolęwizytówki–zawszeeleganckaiświeżamimoprawiepięciukrzyżyków
nakarku,stanowiławyśmienitepreludiumdospowitejwdymiementolowych
papierosówaudiencjiuszefa,lubosłodęiwytchnienieponiej,kiedynaczelnego
opuszczałymuzyistawałsięzgryźliwy.Przedwspółpracownikamizaśsłużyła
małżonkowizaadwokata,potrafiącegodyplomatycznieusprawiedliwićkażde
zaniedbanie,niewyłączającnadzwyczajczęstychopóźnieńwpłatnościach.
DziśwypadłojejświecićoczamiprzedBartkiem.Żadnanowość.
–TeninsertodWięckaprzyszedłwczorajpóźnymwieczoremimążmusiał
podjąćszybkądecyzję.Mamherbatkęzdzikiejróży,napijesiępan?
–Chętnie.–Bartekniepotrafiłjejodmawiać.–Aletakniemożebyć!Żeby
rubrykazasiedziałasięwświadomościczytelników,musichodzićzpewną,
niekonieczniezarazcotygodniową,alejednakjakąśregularnością,anieod
przypadkudoprzypadku,kiedyakuratzwalniasięmiejscenamakiecie.
–Mapanrację,tylkosampanwidzi,żemążśredniotorozumie.–Strategiana
empatiębyłaniezawodna.–Trzebabyćcierpliwym.
Nastawiławodęwelektrycznymczajniku,wyjęłazszafkinadzlewemjego
ulubionyzielonykubekinasypałaherbaty.
Obszerniejszyidłuższyzdwóchredakcyjnychpokoidzieliłsięnatrzyumowne
części.Nawprostdrzwimieściłasięsekcjabiurowa.Naprawo,wkiszkowatejarterii,
dopołowyzajętejprzezszafękryjącąprawiecałynakładdebiutanckiegotomiku
Sobotki,znajdowałysięstanowiskakomputerowe.Nalewo,waneksiekuchennym,
9