Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Czy...księżniczkawidziała,jakuderzyłeśtegochłys-
tka?
–Otak,panie.Musiaławidziećprzynajmniejpoczą-
tekwalki.
Karoniuszuśmiechnąłsię.
–Wspaniale!Wspaniale!Możeszjużiść.
Konstancjuszwstał,zasalutował,zrobiłsprawniewtył
zwrotiwyszedł,całyrozpromieniony.
Rozdziałtrzeci·
43