Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
gooplagęnieszczęśćwewsi.PojegośmierciDojkawyrzeźbiła
wuschłympniuszkaradną,skrzydlatąfigurkę.
Pokrzywapamiętalitylkostarsiludzie,aoDojcewewsiwogóle
sięniemówiło.Taotyłakobietaoszalonychoczachbyłajakstary
bezpańskipies,któregocodzienniewidzisz,aleniedostrzegasz.Janek
nigdyoniążonyniezapytał.Odczasurozmowyprzycepachtylko
kłaniałsięDojce,przyprawiającohisterycznyśmiech.
***
Zanimsiępobrali,JanekŁabendowiczzbudowałwojnę.
KupiłwRadziejowiecewkę,detektorikondensator,dwiesłuchawki
pożyczyłodPaliwody,apotemsiedziałnadtymwszystkimwstodole
przezparędni,grzebiącpopółkach,sklejając,owijając,montując,
niszczącimontującnanowo,wkońcuzacząłodbieraćszum,
azszumuwyłoniłysięsłowa.
Natargudowiedziałsię,żeWarszawaodbieranadwustu
pięćdziesięciuzwojach,Wilnonasiedemdziesięciupięciu,aPoznań
napięćdziesięciu.ZaniósłodbiornikkryształkowydoTkaczów,
uktórychmieszkaławtedyIrenka,postawiłgonastoleiuroczyście
podniósłsłuchawki.
Dziśranoogodziniepiątejminutczterdzieścioddziałyniemieckie
przekroczyłygranicępolską,łamiącpaktonieagresjioznajmił
szeleszczącygłos.Zbombardowanoszeregmiast.
Tkaczwstał,przewracająckrzesło,Tkaczowazaśmiałasię
nerwowo.Irenkastałaobokzprzetakiemwrękuiprzyglądałasię
urządzeniu,jakbyczekała,właścicielgłosuwyjdzieześrodka.
NaprośbęTkaczategosamegowieczoruJanekzniszczyłradio,ale
wojna,którązrobiłwstodole,trwaładalej.Kilkanaściemiesięcy
późniejwysoki,starannieuczesanymężczyznawmundurzewszedł
dochatyŁabendowiczów,usiadłnaławieiwestchnął,jakbydosyć
miałnietylkochodzeniapodomach,alewszystkiegoinnegorównież.
RodzicówJankaijegodwiesiostrywysiedlilitrzytygodnie
później.Janekprzezpomyłkęzostał.Znowupracowałwtedyprzy
żniwachuwujawKwilnie,ażeniebyłogonatamtejszejliście
mieszkańców,togoostatecznieniewzięli.Irenkateżzostała,bojejnie
byłonażadnejliście.
NiedługopóźniejdodomuTkaczówwprowadziłasięniejakaFrau
Eberlztrzemacórkami,aJanekiIrenazostalijejprzydzieleni