Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I.DziecięctwoTristana
Duwaerestzwärebazgenant:
Juventebeleetlariant!
Zapewnenazwanobycięlepiej:
PięknaMłodościuśmiechnięta!
GotfrydzeStrasburga
Panowiemiłościwi,czywolawaszausłyszećpięknąopowieśćo
miłościiśmierci?TorzeczoTristanieiIzoldziekrólowej.Słuchajcie,
wjakisposóbwwielkiejradości,wwielkiejżałobiemiłowalisię,
późniejzasiępomarliwtymsamymdniu,onprzeznią,onaprzez
niego.
ZadawnychczasówkrólMarekpanowałwkrólestwieKornwalii.
Dowiedziawszysię,iżnieprzyjacieleniepokojągo,Riwalen,królziemi
lońskiej,przebyłmorze,abymuśpieszyćzpomocą.Służyłmu
mieczemiradąniegorzejodszczeregolennikaitakwiernie,iżMarek
dałmuwnagrodępięknąBlancheflor,swąsiostrę,którąkrólRiwalen
miłowałprzedziwnąmiłością.
Pojąłjązażonęwklasztornetyntagielskim.Aleledwiejązaślubił,
doszłagowieść,iżdawnynieprzyjaciel,diukMorgan,spadłszyna
ziemięlońską,pustoszyjegogrody,polaimiasta.Riwalennarządził
pospiesznieokrętyipowiódłBlancheflor,wówczasjużbrzemienną,ku
swejdalekiejziemi.PrzybiłdolądunaprzeciwzamkuwKanoel,
powierzyłkrólowępieczymarszałkaRohałta,któregowszyscydlajego
wiernościwołalipięknymmianem„RohałtDzierżącySłowo”;
następniezebrawszybaronów,odjechałnawojnę.
Blancheflorczekałagodługo.Niestety,niemiałwrócić.Pewnego
dniadowiedziałasię,żediukMorganzabiłgozdradą.Niepłakałapo
mężu;niktnieusłyszałkrzykuanilamentu;aleczłonkijejstałysię
wątłeisłabe;duszażądałapilnympragnieniemwydostaćsięzciała.
DarmoRohałtsiliłsiępocieszyćją:
–Królowo–mówił–nicsięniezyska,przydającżałobężałobie.
Żalikażdemu,ktosięrodzi,niejestpisaneumierać?NiechBóg