Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dziennikambasadora,Londyn1994
stabilizacjipolitycznej,przyuregulowanychstosunkachzsąsiadami,
czyninasobszarembardzoatrakcyjnym.Mójrozmówcazgodziłsię
ztymijednymtchemdodał,żemetodydziałaniaFCOniezmieniły
sięoddziesiątkówlat,możenawetodlatdwudziestychczytrzydzie-
stych.Zażartowałaluzyjnie,żeznawcaicharchiwówztamtegookresu
mógłbytopewnielepiejocenić.Jeślidobrzeodczytujędrogęjegoro-
zumowania,towynikałabyztegocelowośćwzmożenianaszychwy-
siłkówwzakresieinformowaniaocharakterzenaszejtransformacji
ijejpozytywnychrezultatach.Naturalnie,natychmiastwyraziłemza-
interesowanietymimetodamiFCOi-odkładającwspólnezgłębianie
tematunastosowniejsząokazję-zapytałemtylko,czydostrzegaja-
kąśzasadnicząróżnicęwstyludyplomacjipomiędzyrządamipaństw
UEirządamipaństwdoUEaspirującymi.Gillmorezawahałsięzod-
powiedzią,natomiastobecnyprzyrozmowieNigelShort(kier.Dep.
EŚW
,znawcasprawpolskich)wtrącił,żerozmowy,czylikonsultacje
zpartneramiwUE,czymścodziennymizwyczajnym,podczas
gdyrządywschodnioeuropejskie(sic)dążądoinstytucjonalizowania
konsultacji;widziwtympozostałośćkomunizmu.Odpowiedziałem
imnato,żerządypaństwzależnych,atakimpaństwembyłaPRL,na
ogółzdająsobiesprawęzdeficytuswejlegitymizacjiipragnątosobie
jakośkompensowaćmnożeniemzewnętrznychprzejawówuznania.
Natomiastpolskiezainteresowaniesystematycznymikonsultacjami
jestterazzwiązaneznarastanieminstytucjonalizacjinaszychzwiąz-
kówzczłonkamiUE:czyżnieczekanaswielkainstytucjonalizacja
współdziałania?(TenargumentniewyczerpujesprawyiopiniaShorta
zasługujenaprzemyślenie).Rozmowęzakończyliśmywlekkimtonie,
konstatując,żehistorycyitakbędąmielikiedyśoobecnychmetodach
swojezdanie.
Oceniającznaczenietejrozmowy,trzebapamiętać,że:
(a)Gillmoreodchodziwsierpniunaemeryturę(kończy60lat)ito
byćmożenastrajagonfilozoficznie”
,azarazemskłaniadosyntezy
iotwartości.Jednocześniemożetosprzyjaćakcentowaniupoglądów
osobistych.Jednakżetakiczłowiekniewypowiadasięlekkomyślnie,
dlategojegoopinienależyuznaćzabliskietemu,coprzeważapośród
członkówsłużbydyplomatycznejiprzyczyniasiędoformowaniaopi-
niipolitykówidziennikarzy.
(b)Gillmoreniebyłkonkretnywsprawachbilateralnych,alecharak-
terwizytyniewymagałtego.Tegorodzajuwizytytrwajązwyklekrót-
koirozmowamaprzeważniezdawkowyprzebieg.Naszarozmowa
45