Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
staletensamkwadratstolikapodgrubymsześcianemsłupa.PrzyposiłkachpozaMaciejem-
paraPolaków.Dentystkairadiolog.Isprawypracy-wizpowrotem.Isprawyfinansowe
-wizpowrotem.Inaszychdzieci,toznaczyichsynainaszychsynów.Popolsku.Głośno.
Niezmiennie.Byłoto...łatwe.Łatwetakbardzo,żetrudne.Pękałamwszwach.Ten
jałowyafrykańskiprzedsionektrwałzadługo.Jatunawetniemiałamcomówić.Choć
mówiłam,bylewziąćudziałwtymżyciunieżyciu.Boprzecieżjajedna-nic.Jatylko
wypoczywałam.Maciejtrochępowarkiwał:zdajesię,żebroniłmegostatusuosoby
niepracująco-pracującej.Alemożeinietak?Bojatrochęskądinąd.Oniotym.Jabymo
tamtym.Maciejczasemwogóle...Aweczworojakpoślubieni.Przystoliku.Naspacer
przedhoteldotychsamychbudek-sklepikówzniejasnąnadziejązobaczeniaczegoś
nowego,innego.Iziewając,wracaliśmydopokojów,bysięzamknąćwniebieskim
sześcianiezszumemklimatyzacji.Byłotonaprawdętakłatwe,żejazupełnieniemogłam!
Tolaboratorium(czymożeraczejsanatorium,wktórymmiałampielęgnowaćsiebiei
naszewzajemneuczucia)porażałomnieimęczyło.
-Traktujtojakwczasy-mówiłMaciej.
Nadmierneilościjedzenia(trzebabyłozamówićcałyzestawposiłku)ibrakruchu
fizycznego(nawetwejścieposchodachniewchodziłowrachubę,jeśliwindabyłaczynna)
dawałytakąociężałość,żeczułam,jakjestmniewięcejiwięcej...Jakdługomożnależeć?
Siedzieć?Nieumiałambyćkobietązmęskichmarzeń:leżącą,czekającą,piękniepachnącą.
Gubiłamsię.Test,którywtejpoczekalniprzechodziłam,wypadałfatalnie.Czułamto.
Zapomniałam,pocotuprzyjechałam.Afryka?
Zetknięciazszerszymświatkiemhotelowymnastępowałynapoziomiemojej
nieśmiałości,mojegobrakuznajomościjęzykaangielskiego.Francuski,naktóryliczyłam,nie
wchodziłwgrę.Potrzebnybyłmizasóbsłówangielskichponadpodstawowych,któredałyby
mimożliwośćrozmowy.Byprzetrzymaćtenokrespróby,niemogłamzapomnieć,dlaczegotu
jestem.Toniebyłołatwe.Małypokoikzwielkimipołączonymiłóżkamimógłzmieścićz
wielkimtrudemjeszczetylkojedenfotel.Pluszowyibłękitny.Jedynystoliczekjakiistniał,
wypełnionybyłpobrzegiksiążkami,gazetami,popielniczkąstalepełnąniedopałków,
papierami,listami.Nie.Niebyłotumiejscadopracy.Niebyłotumiejscadoniczego!
JawPolsce:stalezajętatak,żekoledzyśmialisięzemnie,żejednąrękąobieram
ziemniaki,drugąmaluję,trzeciąrobięprojekty,czwartąpiorę,piątą...Towarzyskairodzinna-
mąż,synowie,mama,przyjaciele,koledzy.Telefony.Terazniemiałamnicdoroboty.Gdzie
pójść.
Nic.
-Powoli-uprzedzałmnieMaciej.-Tutajtrzebapostępowaćzesobąostrożnie.
Niepozwalałsiękąpaćwbasenieprzezpierwszetygodnie.Rozumiałam.Gdygdzieśsię
ruszaliśmy,wracałamtakzmęczona!Rzucałamsięnałóżkoizasypiałamnatychmiast
zwierzęcymsnem,poktórymbyłamjeszczebardziejociężała-byłomniejeszczewięcej.
13