Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
19
przeczytaćjedynielisty,którewysyłałWirpszadoswoichadresatów,izkontekstu
konwersacjimożejedyniedomyślaćsiętreścireplik19.Tenliterackigest(używam
słowaBgest”,nawiązującdoznaczenia,wjakimużywagowswojejeseistyceMarian
Stala),jestzoczywistychwzględównieintencjonalnywrozumieniuistniejących
wtekścieinstancjinadawczych,leczzcałąpewnościądoniosły,ponieważodbiórtre-
ścipozostawionychprzezWirpszęwjegolistachpozostajeniezakłócony,upłynnia
się.ProwadzonyprzezartystędialognieoczekiwanieulegaswoistejBmonologizacji”
lub,innymisłowy,nabierajednoosobowegoznaczeniaczyteżwydźwięku.Listy,
choćztegowzględuuboższeotreść,niecołatwiejpoddawaćanalizie.
4.
Analizęrozpoczniemyniejakoodkońca(dosłownieodkońcaksiążki),
amianowicieodlistu,który18stycznia1943rokuwysłałWitoldWirpszadopro-
fesoraLudomiraRóżyckiego,słynnegopolskiegokompozytoraimuzykologa.Wia-
domośćtamożezdawaćsięczytelnikowi,któryzdążyłjużzapoznaćsięzresztą
listów,wpewnymsensieniespodziewana,bowiempoeta,poprzekazaniupodsta-
wowychinformacjioswoimlosie,zadajeprofesorowiszczegółowepytaniazza-
kresumuzyki:
(...)Czymożnanakoncercie,poświęconymtwórczościSzopena,graćobokkoncertufortepianowego
potpourrimelodiiszopenowskichnazespółBsalonowy”zpopisamisolowymiakordeonu,zwłaszcza,
gdyjestdodyspozycjidobrypianista,mogącywypełnićprogram?(18I1943)20.
Zpoczątkudziwićmożeto,żewięzieńjenieckiegoobozupoświęcaswójlist,by
zadaćpytanie,którewwarunkachwojennychwydajesięwjakimśsensienierzeczy-
wiste,niepotrzebne,wręczabsurdalne;żewczasachschyłkuistniejącychwartości
zajmujągosprawymuzycznycharanżacjiorazkoncertów.Odnoszęjednakwrażenie,
żeświadczytojeszczedobitniejocałkowitymoflagowymodizolowaniuWirpszy
(zarównopodwzględemfizycznym,jakiemocjonalnym)odświataznajdujące-
gosiępozaobozem;onasilającejsięwówczaspotrzebiepodjęciapewnychdziałań
orazaktywności,którezajmowałybyjegoczas,odwracałyjegouwagęodnarzuconej
muprzemocąniewoliiktórepozwalałybyzachowaćpewnepozorynormalności.
PotwierdzajątosłowasamegoWirpszy,którywjednymzlistówdoswegoojcapisał:
BTrybmojegożycianieulegażadnymzmianom.Jedynemurozmaiceniemjestżycie
artystyczne,toteż(sic)poświęcamsięmucałąduszą”(15III1943)21.
Niecowcześniej,bowgrudniu1942roku,Wirpszakorespondowałzeswoim
ojcem.Zachowałosiędziesięćwysłanychprzezeńlistówpierwszyznichdatowany
jestna10grudnia1942roku,choćzkontekstumożnadomyślaćsię,żekonwersacja
międzyStanisławemaWitoldemzostałazainicjowanajużwcześniej.Ostatnilist
datowanyjestna12listopada1943roku,niemniejpoetajużwpierwszymznich,
opróczprzekazaniaojcuinformacjioswoimsamopoczuciupsychicznym,przypo-
minaokoniecznościnadesłaniakilkuksiążekdooflagu:
Nicminiepiszesz,czystaraszsięoksiążki,októreCięprosiłembardzominanichzależy.Po-
wtarzamwięc:K.DobrzyńskiegoŻaglenawichrachiGałczyńskiegoPoezje.Prócztegopotrzebnajest
miteoriaprawakarnego(nieKodeks)orazprawoadministracyjnegłównieteoria(12XII1942)22.
19Wartozauważyć,żelistyWirpszyniejedynymzbioremepistolografii,gdziewiadomościnadawcy
musząpozostaćzawieszonebezodpowiedzi.Podobnedoświadczenieprzynosichociażbylekturazbioru
listówJarosławaIwaszkiewiczaijegokochanka,JerzegoBłeszyńskiego.
20W.Wirpsza,dz.cyt.,s.173.
21Tamże,s.157.
22Tamże,s.150-151.