Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
15
biskupipolscyczytalitenwierszSłowackiegowkościołach.Aniedługopotem
przyjechałJanPawełIIdoPolskiiwdzieńZesłaniaDuchaŚwiętegowołał2czerw-
ca1979rokunaPlacuPiłsudskiegowWarszawie:BNiechzstąpiDuchTwójiodno-
wiobliczeziemi!Tejziemi!”.Stałosię!Setkitysięcypielgrzymówbiłyprzezkilka
minutbrawa.ChociażPapieżpowiedziałcośreligijnego,towiernirozumielitekst
wsposóbpolityczny.BrawaPapieżodczytałprawidłowo.IodtądjużnicwPolsce
niebyłotakjakpoprzednio,rozpoczęłosięBzmartwychwstaniePolski”.Wtym
stanierzeczynawetstanwojennyniewieleprzeszkodził,Bzmartwychwstanie”
trwałotylkotroszeczkędłużej.
NoipowstałaBSolidarność”,któraokreśliłasięmianemzwiązkuzawodowe-
go.AwNiemczechzwiązkizawodowetradycyjnielewicująceiniewielemają
wspólnegozKościołem.WNiemczechzupełnienierozumiano,żestrajkujący
robotnicymodlilisiępodgołymniebemiżądalimiędzyinnnymitransmisjiMszy
Świętejprzezradio.Iznównieporozumienienatleróżnicywmentalności...Opo-
zycjawNRDzbierałasięwprawdziewkościele(wLipsku),alereligijnaonanie
była.Taksamo,jakwbyłejNRDpraktykujesiędodzisiajdobrowolniewdalszym
ciąguświeckieJugendweihe.Cośtakiegoniebyłoznanewżadnyminnymkraju
socjalistycznym.
NaprzykładziePapieżanajlepiejuwidaczniasięwPolscewyjątkowaklamra
pomiędzysacrumaprofanum,całakompleksowapolskaduchowość,którąnazy-
wamyBpolskością”.Słowotojestprawienieprzetłumaczalnenajęzykniemiecki.
BPolskość”zamykawsobiecałąistotępolskiegomyśleniaoOjczyźnieijestczymś
Bświętym”.Proszęsobiewyobrazić,żektośpowieBniemieckość”.Ludziebyzaczęli
chichotać.NatomiastdlaPolakówBpolskość”zawierawsobiecałeczuciewszel-
kichwartościnarodowych,wszelkąnadziejęzarównowdziedziniereligijnej,jak
iświeckiej,toznaczyipaństwowej.Wtymkontekściegodzisięprzywołaćtakże
innezwyczajePolaków,naprzykładto,wjakisposóbczcząswoichzmarłych.Nie
muszętudowodzić,nietylkonagrobyswoichbliskichprzynosząkwiatyiznicze,
aletakżenagrobyswoichwielkichpatriotów:pisarzy,aktorów,artystów,polityków
iinnych.Niesposóbwyobrazićsobie,byNiemcyzanosilikwiatynagrobyGoethego
iSchillera,czyBeethovena.
Weźmyterazprzykładzzupełnieinnejdziedziny:niemieckibiznesmenwdro-
dzedoPekinulubMoskwypragniezatrzymaćsięnakilkagodzinwWarszawie,bo
jestmupodrodze,byzpolskimpartnerempodpisaćkontraktowspółpracy.Błąd
jestnawetpodwójny.PopierwszeniewypadapodrodzedoPekinulubMoskwy
tylkozatrzymaćsięwWarszawie,nietylkonakilkagodzin.AledlaNiemcaczasto
pieniądz.Jegopolskipartnerchcebyćdobrymgospodarzem,pragnieNiemcowi
pokazaćmiasto,możezaprosićdoteatrulubnadobrąkolację,atakzupełnieprzy
okazji,możeprzywódce,porozmawiaćointeresach.Niemiecmyślimoże,żePo-
lakowiwcalenakontrakcieniezależy,aletonieprawda.Polakowibardzonanim
zależy,aleonpragniestworzyćkutemunajpierwodpowiedniąatmosferę.Sam
bywałemświadkiemtakichhistorii.NiemieccypolitycyprzyjeżdżalidoWarszawy
nakilkagodzin,aPolacyszykowalisiędoucztykulinarnejikulturalnej:jedzenie,
picie,zespółfolklorystyczny,operaczykoncert.DlaNiemcówbyłatostrataczasu.
Oniwolelispotkaćsięzdziennikarzami.GdynatomiastPolacyprzyjeżdżalina
rozmowydoNiemiec,toNiemcyztegonierobiliżadnegowydarzenia,odbywali
rozmowy,apozatymPolakówzostawialisamych,myśląc,żechcąiśćnazakupy.
Niebyłofolklorulubkoncertów.
Cóżdopieropolskagościnność!Ktokiedykolwiekbywałwpolskimdomu,wie,
oczymmówię.Torównieżnależydopolskiegosacrum.PewienPolakmikiedyś