Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niezdrowychprzetworów.Aleniepolecałbymtegokremu.
PaniGoddard,amożetakpołowęlampkiwina?Taka
malutkalampeczkaidotegokubekwody.Myślę,żepani
niezaszkodzi.
Emmapozwalałaojcuprzemawiać,jednaksamadbała
oto,bynatalerzachgościniczegoniezabrakło.Awten
jedenwieczórszczególniezależałojej,byodesłaćpanie
dodomówuszczęśliwione.Możnaturzec,iżpannaSmith
zostaławnajwyższymstopniuuszczęśliwiona.Panna
WoodhousebyławHighburyosobistościątakpoważaną,
iżperspektywapoznaniajejwydawałasięwrównym
stopniucudowna,jakprzerażająca.Jednakskromna
iprzepełnionawdzięcznościąmłodapannazakończyła
wizytęzuczuciemnajwyższejsatysfakcji,zachwycając
sięuprzejmością,zjakąprzezcaływieczórtraktowała
jąpannaWoodhouse.Ba,gospodyniuścisnęłajejnawet
dłońnapożegnanie!