Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ewangeliazbawienia.Polskalewicachrześcijańska,tomII
oswojejnędzyinieszczęściu,żyłzawszewubóstwie.Końchudy,mówilipanowie,niewierzga,
chłopuboginiebuntujesię.
Poczwarte:Ponieważ,mówilipanowie,głupichłopimieszczaninnajlepiejgłupiegochłopa
imieszczaninabićimęczyćbędzie,ustanowiliwięclicznewojskozchłopakówmłodych,zdrowych
isilnych,którychspomiędzychłopówimieszczanzłonarodzicówpowydzierali,adawszyim
karabiny,pałaszeiinnąbroń,nauczywszyichstrzelać,wysyłalinachłopówimieszczan,ilerazy
ciniemogącznieśćjarzmaniewolidopominalisięoprawaodBogaimnapoczątkudane.
Popiąte:Abykrólowieipanowiepewnibyliprzychylności,wiernościiślepegoposłuszeństwa
wojska,kazalimuprzysięgać,robićbędzieto,cokażą,tojest:zabieraćpracębliźnimswym,akrólom
ipanomoddawać,zabijaćojców,braci,krewnych,przyjaciół,znajomychinieznajomychbliźnich,
niszczyćiubożyćkraj.Poustanawialirozmaiteozdobyhonorowe:orderyichresty[krzyże]iterozdają
tym,którzynajwięcejludzinawojniezabiją.KażąsięnawetmodlićidziękowaćBogu,żeimdopo-
magałzabijaćbliźnich!!Cozagłupotaludzi,sięniemogąpoznaćnatakimoszustwieipodstępach!
Poszóste:Abyrolnicyirzemieślnicyżołnierzenieporozumielisięzrolnikamiirzemieśl-
nikamiswymiojcami,braćmi,krewnymi,postanowilipanowiechłopskichimiejskichsynów
wkrajunapółnocleżącymmieszkającychbraćdopułkównapołudniustojących;zkrajówzaś
południowychbraćdopułkównapółnocystojących.Takjednidrugichuciskają.
Owedzieci,którestaremuojcuprzyrzekłynigdysięnawetniekłócić,dziśsięnajsrożej
mordują.Jedendrugiegonienawidzi,niewiedzieć,zacoidlaczego.
nOtopowiadaRusin...,toLach...,więcgobij...”Zaco?Cowinien,żesięurodziłLachem...
Jestczłowiekiem,bliźnim,nieszczęśliwym,bronićgonależy,niezabijać.
PowiadaznowuPolak:nToRusin,toNiemiec...,więcgobij”.Zaco?Cowinien,żesię
urodziłRusinemlubNiemcem?Jestczłowiekiembliźnim,nieszczęśliwym,należygobronić
odnapaścizłychludzi,niezabijać.
Nienawiśćmiędzyludempanowiezaszczepiliirozkrzewili,agłupiludzierolnicy
irzemieślnicy,zarozkazemkrólówipanów,nawzajemsięzabijali,niewiedziećzacoidlaczego.
Monarchowieipanowieztejniezgodykorzystająicorazbardziejuciemiężąją.
Głupiludziechłopiimieszczaniebieglikrewswojąnawojnieprzelewać,apanowie
żyjącwspokojnościśmialisięzgłupichchłopówicieszylisię,kiedywidzielinaplacuwojny,
jaksnopkiwpolu,leżącychzabitychchłopów.
Głupiżołnierzenajpiękniejszyswójwiekmłody,zdrowieiżycienawojniepoświęcalidlamo-
narchówipanów,astraciwszysiły,niedołężnilubkalecypowracająztorbąikijemdoswoich
krewnych,doswoichsąsiadówżebraćpożywieniautych,którychbędącżołnierzamiprzestraszali,
uciskaliiobdzierali.
Żadenpanniewesprze,nieopatrzybiednego,wysłużonegożołnierza.Biednychłop,miesz-
czanin,zapomniawszyoucisku,jakiegoodżołnierzadostaje,ostatnimkawałkiemchlebadzieli
sięznieszczęśliwym.
50