Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Doobrońcówojczyzny
wteraźniejszejpotrzebie
(fragmenty)[1864]
Źródło:X.K.Mikoszewski,Doobrońcówojczyznywteraźniejszej
potrzebie,„Braterstwo.PismoLudowe”1864,z.1.
NiegdyśzaZygmuntaIIIkróla,wpotrzebiewojennej,złotousty
awielebnyojciecPiotrSkarga,przemawiałdowojskapolskiego,
zachęcającgodopoświęceniaczylioddaniasiebiecałkiem
dlaojczyznydrogiej,dlabraciidladziatek.Dziśnieodrzeczybędzie,
jeślitemyślisobiepowtórzymy,boobowiązkinaszewyrażąsięjaśniej
wteraźniejszejnaszejpotrzebie.JakzaZygmuntakrólawojowali
przodkowienasizdobytympałaszem,takimyrównieżciągle
wojujemy,anietylkojużmieczem,aleiwiarąświętą,mowąnaszą
iwolnością,któretodaryBożechcąnamwrogiodebraćsiłą,
pochlebstwenizdradą.Trzebasięmiećnaciągłejbaczności,
abynieprzyjacielskieforteleodpierać;bonieprzyjacielrozsadowiłsię
wszędzie:naurzędachwmiastach,powsiach,wkomisjachipo
karczmach.Tamsądzi,jakmudzisiajdogodniej,jutrozmienia
urzędnikanato,abysamąsprawęinaczejosądził.Wmiastach
frymarczycudzemdobrem,przekupujealboujmujepodstępemludzi,
wieszaipłacze,albotańczykołoszubienicy.Wewsiachzdradliwie
szczuje,głaszczeibije,wedlewłasnejpotrzeby.Dokarczemposyła
nahulankisołdatów,aprzeznichszpiegujewszystkichiwszystko.
Ciąglewszystkoobiecuje,abytylkozdążyćoszukać,pokłócić,
trzymaćkrajwniewoliidrzećgozeskóry.Przeciwtakiemunanas
wytężeniunieprzyjacielskiemu,stańmywszyscyjakjeden,adopóki
goniezwyciężymypałaszemikosą,dopókinamBógnieda
błogosławieństwanabójkrwawyastanowczy,zwyciężajmy
gosłowemiuczynkiemjakożołnierzeChrystusowi.
Postanówmysobiemilibraciazostaćzarazżołnierzamiitoczmy