Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
irokitnikiem.Gdybymusiałwybraćswojąulubionąkulinarnąporę
roku,miałbyzdecydowanątrudność.Zależnieodokoliczności
odpowiedzibyłycztery:jesień,zima,wiosnailato.Jesieniąprym
wiodłyciepłewypiekiipachnąceherbaty.Zimanależała
dowszelkiegorodzajukasz,pilawóworazbogatych,nasyconych
smakiemiskładnikamiodżywczymizup.Wiosnabudziładożycia
nowalijkami,aleniezapominałaonabiale.Natomiastlato…Och,
tobyłzdecydowanieczasowocowychdeserówikoczowania
wkrzewachporzeczki,agrestuimalin.Ślinkapociekłanasamąmyśl
inaglemężczyznasiępoderwałipodbiegłdomakutry.
Drożdżoweciastopowiększyłoswojąobjętośćconajmniej
dwukrotnie.Adamdelikatnieprzełożyłjenastolnicępokrytąmąką
iprecyzyjnie,stanowczo,leczzachowującdelikatność,wręczczułość,
zamiesiłjeponownie.Rozgrzałpiekarnik,splótłzciastawarkocz
ipełennapięciaczekałjakprzedpierwsząrandką.Tobyłodokładnie
takiesamouczucieekscytacji,lekkiegozmieszaniainadzieinacoś
wielkiego,comogłosięwydarzyćmiędzydwojgiemjeszczeobcych
sobieludzi,którychobcośćzaczynałatajaćzkażdąminutą
oczekiwanianaspotkanie.
Półgodzinypóźniejwyjętazpiekarnikazłocistachałkawypełniła
swymzapachemkażdykąt.Aromatdotarłtakżedosąsiadów,oczym
dałaznaćStaraIwaszkiewicz,mieszkającapiętroniżej.Zakażdym
razem,gdyczułaefektykulinarnychwyczynówswojegosąsiada,
chwytałazamiotłęitłukławsufit.Trzyrazyoznaczały:„Przynieś
natychmiastkawałek,niechnojaspróbuję!”.Cztery:„Weźwszystko,
comasz,zarazprzyjdzieMariaszka”.
Mariaszkamiałaosiemdziesiąttrzylata,trwałąondulacjęibalejaż.
Używałabłyszczykówicienizbrokatem.Chodziławróżowymdresie,
botakwygodniej,mimożenielubiłategokoloru.Ichoćnie
tolerowałaglutenu,jadładużopieczywa.WogóleMariaszkamało
cotolerowaławżyciu.