Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przypominałozmaltretowanyochłap,któryztrudemłapał
powietrzeprzezzmiażdżonynos.Ustamiałzatkane
kolorowąszmatą,takmocnoupapranąkrwiąoraz
wymiocinami,żeciężkobyłorozpoznać,czymbyła
wcześniej.Stopyidłonienieszczęśnikazostały
strzaskane,kolanawygiętewnienaturalnysposób,
aniemalcałytorsnawysokościklatkipiersiowejpocięty.
Wlewymudzietkwiłgłębokowbityskalpel,upaprany
krwią.Przerażonaofiarapatrzyłazezgroząnaswego
oprawcę,którypodszedłdoniejilekkoprzechylając
głowęnabok,posłałjejciepłespojrzenie,niczym
kochankowi.
Jednakniezależnieodscenariuszazawszenajbardziej
przejebanemazwykłykurczak.Nieważne,jakbardzojest
kolorowy,pięknyigłośny,ostatecznietrafiapodnóż
inikogotonieobchodzi.
Mężczyznauśmiechnąłsięprzyjaźnieiwyjąwszy
skalpelzciałaofiary,wróciłdoprzerwanegowcześniej
zajęcia.