Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Byłabynawetzgrabna,gdybyniezaniskiezawieszeniejejnogom
brakujejakichśdziesięciucentymetrówdługości,przezcowygląda
niecopokracznie.
Prawiezesobąnierozmawiamy.Niemusimy.Większość
szczegółówustaliliśmywcześniej.Wiem,żepoobroniedługoszukała
stałejpracy,adostawałasiędosamychgównianychioszukańczych
firm,którezatrudniałynaumowęzleceniealbonazastępstwo.
Wkońculosuśmiechnąłsiędoniejizałapałasiędojednej
zpaństwowychagencji.Przerobiłatamkilkanaściemiesięcy
iwchwili,gdysądziła,żewreszciedostanieetat,wramach
oszczędnościbudżetowychagencjazostałapołączonazdwoma
innymi.
Joannaznówwylądowałanabruku,wpunkciewyjścia.
Różnicapolegałanatym,żeniemiałasiłnadalsząwalkę.
Tyleoniejwiem.
Onawieomniejeszczemniej.Żemojajedynacórkazginęła
tragicznie.Iżechcępójśćwjejślady.
Coniekonieczniejestkłamstwem.
+++
Drugizdzisiejszychkandydatówdozamieszkaniawkrainie
wiecznejszczęśliwościtomłodzienieconiecoinfantylnejksywce
Bloodrain.PrzyjechałnastudiadoKrakowaizamiastprzyswajaćsobie
wiedzęciąglebalował.Zeronauki,zatomnóstwogorzałyitrawy.
Koniazrzędemtemu,ktowtensposóbosiągniesukces.Onnie
osiągnął.Zanimsięzorientował,byłopowszystkim.Wyleciał
zestudiównazbitypysk.
Wrócićdozapyziałejdziury,zktórejpochodził,dokochających,
lecznieskorychdowybaczaniarodziców,niemiałodwagi.Wolał