Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
List
67
trzącnazieleńichłonącpowiew,dolatującyodSekwany,pomyśla-
łemojednymdziwnymzjawisku,nadktórymitobieradzętrochęsię
zastanowić.Jakdotąd,powtarzasięczęsto,aostatniocorazczęściej.
Zdarzacisięmianowicieto,coprzydarzyłocisięzemną:odszedłeś
unoszącargumenty,aleniepozyskałeśmojegogłosu.Awięc?
nKultura”1948,nr9–10,s.3–11