Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jedenztylomachłopakamisięspotykałam.
Dwojetyleprzyjaciółzdobyłamiutraciłamodchwili
uwięzienia.
Dwatylemamżyć.TyleżyćWSZYSCYmamy.
NajpierwPierwszeŻycie,potemWieczneŻycie.
Dwietylemammożliwościwyboru,jeślichodzi
owiecznąprzyszłość:
(1)Robić,jakkażąrodzice,albo(2)cierpieć.
Zdecydowałamsięnacierpienie.
Postawiłamkolejnyznakkrw.Zadowolonaidę
do„łazienki”.Niemadrzwi,któredałybychoćodrobinę
prywatności,jestjedynieniewielkiotwartyprysznictuż
oboksedesu.Jaknampowiedziano,użytonaszemu
bezpieczeństwu.Przypuszczam,żeraczejprzyjemności
innych.Celesąmonitorowanedwadzieściacztery
godzinynadobę,cooznacza,żeodowolnejporzednia
lubnocypersonelmoże,anawetpowinien,oglądać
obrazzkamernażywo.
DoktorVans,szefzakładu,lubiznasdrwić.
Widzęiwiemwszystkopowiada.
Wielunauczycielilubujesięwruganiunas.
Szkodanaciebieczasu!słyszymyczęsto.
Salowenasponiżają.
Utyłosię,co?
Większośćstrażnikówrzucanampożądliwe
spojrzenia.Pochodzązróżnychstronświata,mówią
różnymijęzykami,alenastawieniemająwspólne.
ProsiszsięoTOipewnegodniaTOdostaniesz.
Totylkoniektórespośródatrakcji,które
madozaoferowaniaPrynne.
Przyznaję,żeniekażdytujestpotworem.Niektórzy