Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
klasowyagresor,strzeliłwdziewczynkękulkązpapierusklejonego
śliną.
RemyzaryzykowałzerknięcienaAstrid,gdykulkawylądowała
najejkołnierzu.Zakryłustadłonią,byukryćuśmiech,gdyAstrid
odniechceniastrzepnęłapocisk–dośćenergicznie,byposzybował
wkierunkulewegouchaCamilli.
Camilla,jednazpopularnychdziewczyn,zdecydowaniezbytpewna
siebie(jejnajlepsząprzyjaciółkąbyłaGeena,chybanajwiększa
naświecieuparciucha),pisnęła,gromiącAstridspojrzeniem.
Tajednakwogóleniezwróciłanatouwagi,poprostuczytaładalej.
–Niejestemjednakpewna,czyto,cozrobiłam,byłosłuszne
–czytaładalejAstrid.–Mójfarfarmówi,żekiedysięczegoś
desperackopragnie,najpewniejniepowinnosiętegootrzymać.
–Cotojestfarfara?–zawołałzdrugiegokońcaklasyBrett,kolega
Remy’ego.
Astridpodniosławzrokznadzadrukowanejkartkiiposzukała
pytającegospokojnymwzrokiem.
–Farfartoszwedzkiesłowooznaczającedziadka–wyjaśniła.
–Szkoda,żetyniezostałaśwSzwecji–syknęłaCamillanatyle
głośno,byusłyszałatocałasala.
Wszyscysięroześmiali.
–Camilla!–warknęłapannaHallstrom.Spiorunowaławzrokiem
resztęklasy.
SkarconaCamillawzruszyłaramionami.Śmiechyucichły,
przechodzącwstłumionechichoty.
Astridskończyłaswojąopowieść,achudajakpatyk,uczesana
wkońskiogonpannaHallstromwstała.
–Dobrarobota,Astrid–pochwaliładziewczynkęzuśmiechem,
demonstrująckrzywezęby.
Wklasiewybuchłakakofoniahałasuibuczenia.Remyteżsię
doniejdołączył,czującsięjakostatnipalant.Wizerunekbył
ważniejszyodtego,cosłuszne.Nauczyłsiętegoodojca.
Alenawetbucząc,obserwowałAstridkątemoka.Zpodniesioną
głowąwróciłanaswojemiejscewostatniejławce,podczasgdypanna
Hallstromwaliławbiurkoikrzyczała,żebywszyscysięuspokoili.