Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Cośsięstało?spytała.
Daszradęsięprzesunąć?
Przesunąć?Chceszsiękołomniepołożyć?
Teżniespałemcałąnoc.Nadróbmyto,OK?
Niedałemjejodpowiedzieć.Położyłemsięobok
dziewczyny,obejmującuprzednioramieniem
ipozwalając,byoparłaomniegłowę.Wogólenie
czułem,żenamnieleżała.Miałemwrażenie,żejestlekka
niczympiórko.UjąłemdrobnądłońAnfrewiprzymknąłem
oczy,czując,jakzaciągasięmoimzapachem.
Terazcitrochęmniejniedobrze?spytałem,
muskającpalcamijejpoliczek.
Takwyszeptałazakłopotana.Przypomnijmysobie
kilkarzeczyteraz,chcesz?Aletakluźno,dobrze?
Oczywiście,Francy.Porozmawiajmy.Pamiętasz,jaki
jestmójulubionyfilm?Kilkaichjest,aletenjeden
zajmujemiejscepierwsze.Wytężmózg,Anfrew.
Napewnotopamiętasz.
Naruto
!
Toniejestfilm,
monkey
.Stuknąłemwczoło.
Toserial,alebardzotrafnespostrzeżenie,bomusimy
obejrzećgorazem.Tocoztymfilmem?Pamiętasz?
Pokręciłagłową.
Nie…Przepra…
Przestańmnieprzepraszać,dobrze?Przypominamy
sobiewszystkorazem.Mójulubionyfilmto
Titanic
.
Chybażartujesz!Serio,tensmutny
Titanic
?
Wiedziała,ojakifilmchodzi.