Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Panowie,tomojanajlepszaprzyjaciółka,Noelprzedstawia
MeliwskazujenaBruce’a.TojestBruce,bramkarzD.C.Eagles
iznawcamuzykizlatosiemdziesiątych.
Brucezszerokimuśmiechemwyciągawielkąrękęiściskadłoń
Noel.Całysięspinam,kiedyobserwuję,jakjejdotyka.Zaskakuje
mnieto,ponieważnienależędoosóbzazdrosnychanizaborczych.Ale
widokczyjejśrękiobejmującejjejdłońsprawia,żeściskamnie
wżołądku.
Noelsięuśmiecha.
Wieleotobiesłyszałam!
NastępnyzostajeprzedstawionyRemy.
Remyjestkapitanemdrużynyidba,abyciwszyscyfaceci
trzymalisięzdalaodkłopotów.
Remykiwagłową,następniewymieniazNoelszybkiuściskdłoni.
Niechmubędzie.
AtojestColby!Melpuszczadomnieoko.Niechcięnie
zwiedziejegopsotnyuśmiech.Tenfacetrzuciłbywszystko,gdyby
któryśzjegoprzyjaciółznalazłsięwpotrzebie.
Jestemwzruszonyjejsłowamiitym,żewkrótkimczasietakdobrze
mniepoznała.Kobietyzazwyczajdostrzegająjedyniemojątwarzalbo
zarobki.Zdziwnymskrępowaniemtym,żemojaprzysłowiowamaska
nachwilęopadła,zbywamśmiechemsłowaMelizarzucamrękę
naramionaNoel.
Hej,aniele.
Przewracaoczamiiodsuwasięodemnie.Kierujeswojąuwagę
wstronęBruce’aiRemy’egoiobdarzaichprzyjaznym,
megawatowymuśmiechem.
Miłooficjalniewaspoznać!Kątemokazerkanamnie.
Większośćzwas.