Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
24
Rozdział1:Wstronęwspółczesnejformułyduchowości
nowakoniecznośćjestczęstoprzyczynąmoralnegozagubieniairozpaczy.Ale
teżdajejaźnimoralnejszansę,jakiejnigdyprzedtemniemiała32.
Człowiekponowoczesnypodejmuje(choćmożeztegozrezygnować)podróż
nawłasnąrękę,samodzielnieokreślającceliśrodektransportu.Wyruszenie
wdrogęjestrównoznacznezprzyjęciemodpowiedzialnościzato,cobędziesię
działonatrasie.Trzebasięliczyćzniespodziewanymiprzygodamiipułapkami,
wrazieniekorzystnegoobrotusprawniebędziemożnazrzucićwinynakogoś
innego,najakąśinstytucję,systemczyogólneprawa.
Podróżjesttymbardziejniebezpieczna,żeniepewnyjeststatussamegowę-
drowca.Ponowoczesnośćdokonujeistotnychprzewartościowańwkoncepcji
podmiotu.Niechodzitujużtylkoozagadnieniaczystoetyczne-ostosunek
doInnego,obcego,osolidarnośćczywolność.ProblemstanowisamoJa-dziw-
nienietrwałe,zmienne,pozbawionestałegooparcia,arównocześnieobciążo-
newielkąodpowiedzialnością.Człowiekwspółczesnywpewiensposóbwciąż
jestzmuszonydostawieniaczołapodstawowymsprzecznościomokreślają-
cymnowoczesnąpodmiotowość,dlaktórej,wedługAgatyBielik-Robson,ncen-
tralnympojęciemjesthybris:pojęcieparadoksalne,wyrażającejednocześnie
świadomośćsłabościwłasnejosobowościiprzekonanie,żejesttosłabośćwy-
jątkowa,jedynawswoimrodzaju,niepowtarzalna,ajakotakagodnautrwa-
leniawbycie.[ś]Istotąpodmiotowościjestjejsłabość[ś],naktórejjedno-
cześniebudujeonaswojeprawodochwały”33.Podobnepoczuciebyciasłabym,
którerównocześniestajesięprzyczynkiemdochwały,powracaniekiedywmy-
śleniuoczłowiekuponowoczesnym.Niejesttojednakrelacjaprostaijedno-
znaczna.
WświetleustaleńautorkiDuchapowierzchniniesposóbdziwićsiętemu,że
wnieustanniepodejmowanychprzezfilozofówponowoczesnościpróbachzrein-
terpretowaniakategoriinajistotniejszychdlamyślinowoczesnej,naplanpierw-
szywysuwająsiętożsamość,pamięćiwłaśniepodmiot.Analizująckluczowepro-
blemypostmodernizmu,AleksandraKuncezauważa,żewedługtakichfilozofów
jakGillesDeleuze,FélixGuattariczyJean-FrançoisLyotardtożsamośćjestfeno-
menempozostającymwnieustannymruchu.Określenietożsamościokazujesię
uzależnioneoduczestnictwawświecieniekończącychsięgier(przedewszyst-
kimjęzykowych)34,awcharakteryzowaniujejistotyużytecznemetaforytakie
jakzbieractwo,rozproszenieczymachinalnyruch35.
Wświeciewspółczesnym,twierdziKunce,należymówićonrozsypanymdo-
świadczeniutożsamości”,obrakujednoznacznejdefinicji,dopełnieniazdania
32Ibidem,s.84.
33A.Bielik-Robson:Duchpowierzchni.Rewizjaromantycznaiflozofa.Kraków2004,
s.149.
34Por.A.Kunce:Tożsamośćipostmodernizm.Warszawa2003,s.30-31.
35Por.ibidem,s.37.