Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
choćwtejiwpoprzednichbitwachzginęłobardzowielu
towarzyszywalkiBlachnickiego,toonsamnieobawiałsię
śmierci.Nieznającychrealiówtamtejwojnymoże
zaskakiwać,żeoczymwspominałpowielulatachjuż
jakokapłanchoćprzeszedłcałyszlakbojowy,tonie
uczestniczyłbezpośredniowstarciachidonikogonie
strzelał18.Dzieńpowszedniżołnierzawczasiekampanii
wrześniowejtobyłymorderczemarsze,aniewalki,spora
częśćjednostekniezostałazaśrozbita,ale
wymanewrowana.
20września,potejstraszliwejbitwie,porozbiciu
oddziałów,Blachnickitrafił,jakwielujegokolegów,
doniewoli.Tobyłygorącedni,niemieccyżołnierzewciąż
jeszczewalczyli,obozydlajeńcównieistniały,może
dlategokilkadnipóźniejudałomusięucieczniewoli
irozpocząćdrogędodomu.FranciszekwracałnaŚląsk
przezzrujnowanąPolskę.ZarównowSS,jak
iwmniejszymstopniuwWehrmachcieprowadzono
politykęludobójstwainieoszczędzanonikogo.Musiał
zatemBlachnickimijaćzbombardowanewsie,musiał
widziećtrupyleżącenadrogach,zastrzelonekobiety
idzieci.
Zakażdymztychtrupów,zakażdązbrodniąkryłysię
ludzkiehistorie,takiejaktaopowiadanaprzezJaninę
Modrzewską,mieszkankęZłoczewa,którabyłaświadkiem
rzezidokonanejwjejrodzinnejmiejscowości.„Wnocy
z3na4września1939r.Niemcyprzystąpili
dopodpalaniabudynkówirozstrzeliwań.Tejnocynie
spałam,gdyżmiałamiśćdosąsiedniegodomu,żeby
zabraćrzeczy,któretampozostawiliśmy.Naterenietej
posesjibyłookoło100uciekinierówzsąsiednich