Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zbliżywszysiędosześciulamusównaodległośćsześciu
metrów.
ZzaplecówHammondawyłoniłosięczterech–jak
on–piątoklasistów,którychcechąwspólnąbyłoto,
żeopróczinicjałówprzednazwiskami,wszyscymieli
równieżniepospoliciepospolitetwarze.Jenkinsodruchowo
złożyłokularyischowałjedowewnętrznejkieszeni
marynarki.
–Widziałem,żegrubypodałcijakąśkartkę.–Nietylko
słowa,aleikrokiHammondzwróciłwkierunkuNeville’a.
–Pokaż.
–Tonictakiego–broniłsiętamten,chowającwydarty
zzeszyturysunekpodleżącynakolanachkocyk–zwykły
żart.
–Wspaniale.Pośmiejemysięrazem.
BliźniacyBurrowswrazzMalloyemjużpodnosilisię
zzajmowanejdotychczasparkowejławki,aleNeville
gestemdałimdozrozumienia,żenieczasnato.Jeślicoś
miałzJimmymwspólnego,toto,żenielubił,gdyobrywał
ktoś,zakogoonbyłodpowiedzialny.
CogonatomiastodJimmy’egoodróżniało,toto,
żewiedział,kiedyodpuścić.Jimmydlabyleszkicu
ikawałkapapieruprawdopodobniedałbysiępobić
–wpraktyceraczejposzarpać.Nevillewolałpoprosić
Sernika,żebynarysowałmudrugi.
Choćzdrugiejstrony,gdybyJimmybyłznimi,
docałegozajściawogólebyniedoszło.Jimmy’emu
–mimożetenmłodszybyłodniegoodwalata
–Hammondwdrogęniewchodził.AJimmy
Hammondowi.
–Widziałem,cochowaszpodkocem.Pokażmiten
drobiazg.
–Twojadziewczynatakdociebiemówi?–wyrwałsię
przedszeregMalloy.
Złymoment,masociemna–pomyślał–Jenkins,zły
moment.
Hammondnawetniemusiałnicmówić.Jeden
zpiątoklasistówprzysoliłMalloyowipodżebratak,
żetamtenzdołałtylkoześwistemwypuścićpowietrze.