Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
GdzieśdalekostądRW2010StanisławTruchanTAOARIADNY
PójścieDrogąwskazanąprzezfengshui,KabałęiBógwiecojeszczewłaśnie
tegodniamiałoprzynieśćspełnienie.AnawetSpełnienie–teżkonieczniedużąliterą,
którąwyraźniebyłosłychaćwtymsłowie,wypowiadanymprzezAriadnęuroczyście
iznamaszczeniem.NaczymowoSpełnieniemiałopolegać–tegoAriadnajużnie
wyjaśniła,aTymonnienalegał.Zwestchnieniemrezygnacjipoddałsięjejnieugiętej
woliiniezachwianejwierzewDrogęorazjejcel.Czycelemmiałobyćosiągnięcie
zdolnościczytaniawmyślach,czymożeszóstkawLottoalbowniebowstąpienie
wpełnymrynsztunku,wrazzkomórkąwkieszeniiadidasaminanogach–teżlepiej
byłoniepytać.Mążadeptkinauktajemnychniechciałwyjśćnatępegoprostakaitro-
glodytę.
Niezapytałteż,pocojejpistolet,któryschowaładotorebki.
–Zabrałamojcu–wyjaśniłakrótko,widzącjegozdziwionespojrzenie.Tego
zresztąmógłsiędomyślić;teśćmiałpozwolenienabroń,awyjeżdżając,zostawił
córcekluczedodomuwBrynowie.–Niemagodokońcalipca,tonawetniezauwa-
ży,żesobiepożyczyłam.
Ityle.Tymonnawetnieśmiałpodejrzewać,żeAdazaplanowałanapadrabunko-
wynarezydencjęjakiegośmilionera,mieszkającegonaperyferiachpipidówyztrzci-
nąwnazwie.Trochęsięzdziwił,żenieomylnymwyrokomTaotrzebabędzie–być
może–pomóc,używającbronipalnej,aleniepowiedziałtegogłośno.Małżonkajuż
zdążyłagooduczyćwypowiadanianiektórychmyśli.
Adazresztąpochwilizdobyłasięnaparęsłówwyjaśnienia.Tymonowiwpraw-
dzieniczegotoniewyjaśniło,alemusiałdocenićówszlachetnygest.Mogłaprzecież
niczegonietłumaczyć.Profanipowinniprzyjmowaćsłowaiczynywtajemniczonych
bezkomentarzyibezzadawaniapytań.
Awytłumaczyłamu,żezanimTaodoprowadziichdocelu,będąmusielipora-
dzićsobiezniebezpieczeństwem,jakiestanowiKafù.Przedtymniebezpieczeństwem
nieuchroniichsamoTao;tojużsprawabezpośredniozainteresowanych,ichprzezor-
ności,silnejwoliikonsekwencjiwdziałaniu.Tejprzezornościpotrzebanaprawdę
17