Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozdział
pierWszy
wpostaciścianydeszczu,któraprzylizujenamwłosy,hukugrzmo-
tu,odktóregodygocąwnętrzności,śródziemnomorskiegosłońca,
któreogrzewatwarz.Podobniejestzhistorią.Historiaświatatonie
opowieśćozamachachstanuirewolucjach,aleozgubionychklu-
czach,przypalonejkawieidzieckuśpiącymwnaszychramionach.
Historiatowykraczającapozawszelkierejestrysumamilionów
codziennychchwil.
Wtymgulaszucodziennościgotujesięnawolnymogniugeniusz.
ZygmuntFreudpogryzającyulubionybiszkoptwwiedeńskiejCafé
Landtmann.Einsteinwyglądającyprzezoknoszwajcarskiegourzędu
patentowegowBernie.LeonardodaVinciocierającypotzczoła
wdusznymizakurzonymwarsztacieweFlorencji.Tak,cigeniusze
wymyślalidoniosłeideezmieniająceświat,alerobilitowmałych
przestrzeniach.Tutajnadole.Każdygeniusz,podobniejakpolityka,
macharakterlokalny.Ztegonowegoziemskiegopunktuobserwa-
cyjnegodowiadujęsiędużoostarożytnychGrekach,dowiadujęsię,
żeuwielbialitańczyć,izastanawiam,codokładniedziałosiępodczas
kradzieżymięsa.Dowiadujęsię,żeprzedćwiczeniamimłodzimęż-
czyźninacieraliciałaoliwązoliwekinmilszyjestimzapacholiwy
(…)niżniewiastomzapachwonnegoolejku”*.Dowiadujęsię,że
Grecynienosilibielizny,azrośniętebrwiuznawalizaoznakępiękna,
żelubilikonikipolnezarównowpostacidomowychzwierzątek,jak
iprzystawek.Dowiadujęsięwielurzeczy,aległównienatemattego,
coGrecystworzyli,aniejaktotworzyli,awłaśnietonjak”próbuję
ustalić.
Najpierwjednakpotrzebujęczegoś,czegostarożytnimieszkańcy
Atenniemieli,amianowiciekawy.Tegonektarubogówniepowinno
siępićbylegdzie.Lokalizacjamaznaczenie.Kawiarniestanowiądla
mniedrugidom,typowyprzykładtego,cosocjologRayoldenburg
nazywatrzecimmiejscem(ang.greatgoodplace).Jedzenieinapoje
tamniemalnieistotne.Liczysięatmosfera.Nieobrusyczymeble,ale
*Ksenofont,
Uczta,w:Pismasokratyczne,tłum.L.Joachimowicz,PWN,Warszawa
1967,s.246.
26