Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WszyscykłamiątylkonieRousseau
stanowisamąistotęogólnegoprocesu,którybędzie
toczyłsiędokońcajegodni.Owąwinąjestporzucenie
własnychdzieci.NaszwielcecnotliwyJanJakubwy-
krzykujeswąprawdę,wwielusprawachgłośnoprote-
stujeprzeciwniesprawiedliwości,alezbrodnią,której
niejestwstanieodkupić,pozostajetaknaprawdęów
brakpoczuciaodpowiedzialnościzawłasnepotom-
stwo.WWyznaniachRousseauodtwarzaswojąmoral-
drogęiusiłujezakamuflowaćzmniejsząlubwięk-
szązręcznościąwłaśnieskazę.SpotkaniezTeresą,
którączynibrzemienną,jestwnichprzedstawione
jakodecydującyetapnajegościeżcedodostąpienia
cnoty.Przyznajewięc:flDzień,którypołączyłmnie
zTeresą,uważałemzawszezadatę,któraustaliła
istotęmoralną”3.
Jakwobectegousprawiedliwićumieszczeniepiątki
dzieciwprzytułku?Wpierwszejchwiliobronapolega
nazrelatywizowaniuwydarzenia.Ciążajestprzecież
wyłączniesprawąosoby,któraodniejgrubnie,niedo-
tyczyzaśtych,którzydotegozgrubieniadoprowadzają.
Rousseau,przysłaniającterminflojcostwo”,wtakioto
sposóboznajmianowinę:flPodczasgdyjatyłemwChe-
nonceau,biednaTeresatyławParyżuwinnysposób;
kiedymwrócił,zastałemrobotęwziętąprzezemnie
3
J.-J.Rousseau,Wyznania,t.II,dz.cyt.,s.154.
37