Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
GiannisAntetokounmpoijegorodzinaniemielizbytwieleczasu.
Przedzmrokiemmusielisięwynieśćzmieszkania.Wszystkoprzez
brakpieniędzynazapłatęczynszu.Znowu.Mielizostaćeksmitowani.
Znowu.
Właścicielmieszkaniaznajdującegosięwateńskiejdzielnicy
Sepolia,gdzieGiannismieszkałrazemzrodziną,regularnieich
nawiedzałimówił,żedajeimdzień,możedwa,nato,żebysię
wynieśli.Aletymrazemniemielityleszczęścia.
Veronica,matkaGiannisa,powiedziałasynom,żemająsię
pakować.Thanasis,najstarszyzczworgarodzeństwa,Giannis,Kostas
inajmłodszyAlexniezadawaliżadnychpytań.Niechcielidolewać
oliwydoognia.Skinęlitylkogłowami,poczymwmilczeniuzaczęli
zbieraćubrania.
KiedyGiannisspakowałjużrazemzbraćmipodstawowerzeczy,
wszyscyspojrzelinajpierwnasiebie,apotemnastojącąwkuchni
wielkąlodówkę.„Acozrobimyztym?”IchojciecCharlesrozejrzał
się,próbującznaleźćcoś,comogłobyposłużyćjakodźwignia
dopodniesieniasprzętu.
Kostas,którymiałwtedydziewięćlat,zauważyłmałądeskorolkę.
„Połóżmynadeskorolce”pisnął.DwunastoletniGiannisijego
ojciecspojrzelibeznamiętnienasiebie.Czymająjakiśinnywybór?
„Spróbujmy”powiedziałCharles.Wetrzechudałoimsięjakoś
wciągnąćlodówkęnadeskorolkę.
Trudnobyłouwierzyć,żetenpomysłwypaliłnibyjakimcudem
tagigantycznalodówkamiałabysięzmieścićnamaleńkiejdeskorolce.
Wyglądałotoprzekomicznie.
AleGiannistrzymałlodówkęzjednejstrony,KostasiCharles
zdrugiejiwspólnymisiłamiwywieźliprzezdrzwiwejściowe.
DwunastoletniGiannisbyłprzyzwyczajonydoprzeprowadzek.
Dotego,żenigdyniewiadomo,coprzyniesiejutro.Wiedziałtylko
tyle,żeniewolnomuokazywaćstrachu.Żeniewolnomupłakać.
Młodsibraciapolegalinanim,podziwialigo.„Przychodziłdonas