Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ankawłączyłalodowatąwodę,jakbytamogławyrwaćzmarazmu,
wktórymtkwiła.Niebyłananiegozła.Wszystkodotądprzebiegało
zgodniezplanem.Zjejplanem.Wstydziłasiętego,żewdniuich
poznania,gdytylkospostrzegłajegomaślaneoczy,wiedziała,
żedamuszansętylkonajejwarunkach.Dalekobyłojejdoideału.
Uważała,żemapłaskągłowę,zbytspiczastynos.Największy
kompleksstanowiłjejwzrost.Niecałestosześćdziesiątcentymetrów.
Jednakzdawałasobiesprawę,żeprzykuwauwagę,przyciąga
spojrzenia,boniebrakowałojejnigdypewnościsiebie,elokwencji
itego,cozwąsiłącharakteru.Wiedziałotym.Przyjąłwięc,
niewypowiedzianenigdynagłoswarunkikontraktu,zpokorą.Itrwał
wnimodwielulat.Tymrazemmiałobyćinaczej.Nieawanturowałsię
coprawda,nadalniekrzyczał,nieunosiłsięzanadto,jednakczuła,
żenieodpuści.Ankawybrałagospośródwieluadoratorów.Dlaczego?
Tegoteżniemogłamupowiedzieć,choćprzecieżbyłpiekielnie
inteligentny.Musiałwiedzieć.Stanowiłbezpiecznąopcję.Ichpierwsze
randkinieprzypominaływzajemnegopoznawaniasię,leczraczej
rozmowękwalifikacyjnąnastanowiskomężaiojca.Zrozumiał
wówczas,żewdomutejdziewczynycośmusiałoodbiegaćodnormy.
Nieinteresowałygojednakprzyczyny,dlaktórychwybraławłaśnie
jego.Wmomencie,wktórymzaczęlisięspotkać,uznawał
zaspełnieniemarzeń.Życiepokazało,żeAnkazeswądominacją,
uporem,nadpobudliwościąjestwymagającymitrudnympartnerem.
Zdrugiejzaśstrony,niktjakonaniepotrafiłpodnieśćgonaduchu,
zmotywować,inspirowaćirozśmieszyć.Stanowiłamieszankę
wybuchową,któraniezmiennieodlatfascynowałagokażdegodnia.
Będzieszmilczałcałądrogę,czymożezdradziszmi,cowyczytałeś
wnecieijakiemaszpodejrzenia?Boprzecieżwiem,żemaszswoją
własnąteorię,którąchceszjedyniepotwierdzić…zaczęłarozmowę,
widzącwypiekinapoliczkachmęża,októrymzawszemówiłachłopak,
czując,żenadaltaksamomłodzi,jakwtedy,gdygopoznała.
Nie.Nicniewiem.Zcałąpewnościąniemajednaknacoczekać.
Skoroodtylumiesięcynieudajesięnam…toznaczy,żecośjestnie
tak.Albozemną,alboztobą.Ostatniesłowaprzyszłyztrudem.
Niechcęsiękłócić.Niechwypowiesięjużlepiejtenlekarz,skoro
takcinatymzależy…Przyciągnęłakolanapodbrodę.Ubrana