Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozdziałII
Kolacja,chociażskromna,składającasięzodgrzewanejpizzy
ikanapekzsalcesonemorazjajkiem,okazałasięprawdziwąucztą,
wdodatkuzjedzonąprzyprawdziwymstole,wprzytulnympokoju.
Igorniemógłsobieprzypomnieć,kiedyostatnirazjadłwtakich
warunkach.Możewtedy,zarazpowypadku,gdyprzebywałnałodzi.
Tyleczasuminęłoodtamtychchwil,żemiałwrażenie,byłtotylko
fragmentjakiegośsnu.
Pokolacjimajsterwłączyłtelewizoripołożyłsięnarozłożonej
kanapiewsalonie,aBolekwskoczyłzanim,wyciągającsiętużobok
ikładącłebeknajegoklatcepiersiowej.Igornadalsiedziałprzystole,
popijającwystygłąjużherbatęibezwiększegozainteresowania
przysłuchującsięmateriałomnadawanymprzezznanyserwis
informacyjny.ZatoMariandośćżywiołoworeagowałnawiadomości
zPolski.Widaćbyło,żeniektórefaktywywołująwnimnegatywne
emocje,bowiemparskałiprychałnerwowo,gdywtelewizjipojawiały
siętwarzejakichśpolityków.
Patrz,cozaskubanedziady!Tetosiępotrafiąustawić!
komentował.Nieoludziachmyślą,aosobie.Każdytylkomarzy,
żebysiędokorytadorwać,ityletego!Obiecują,obiecują,
anaobietnicachsiękończy.
Igormilczał.Politykanieinteresowałagowogóle,niemiałnawet
pojęcia,ktosprawujerządywPolsce,chociażzestrzępówrozmów
kolegóworazzwiadomościnadawanychprzezradiowłączone
wbudziewiedziałosporachnapolskiejsceniepolitycznej.
Auwas,naUkrainie,jaktowygląda?zapytałnagleMarian.
Unas?powtórzyłpytanieIgor.
Notak.Wiecie,nakogogłosować?Ufacietymludziom?Amoże
nieważne,jakzagłosujecie,toitakwynikjużjestustalony?
dopytywałmajster,nieodrywającwzrokuodtelewizora.
Niewiem…
Niewiesz?Uniósłgłowęiobróciwszyodrobinę,spojrzał
naIgora.Jaktoniewiesz?
Mnienieinteresujepolityka.
No,alechybacoświdziałeś,słyszałeś…Przecieżżyłeśtam,nie?
Jakwytłumaczyćobcemufacetowi,żeniepamiętasiężadnejchwili
zeswegożycia?Jakpowiedzieć,żepierwszymwspomnieniemjest
pobytnałodziwłaścicielaplatformy?