Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Naglemnietoniepokoijakpodmiotowośćprzedmiotów.Nie
matego,cobyrównoważyłoalbounieważniałowszystkietestrony,
takjaktoopisałeśprzykrzątaniusiębabciwkuchni,awkuchni
prawdziwyogieńiwszystkoprawdziwe.WtakimraziechcęCiżyczyć
narok2000tylkotego,coprawdziwe,jakkolwiekbytowyglądało
izczegokolwiekbyło.
PozdrawiamCięprawdziwie
Krystyna
P.S.Mojeopętanieświecamiizapałkamimawsobiechybajakiś
prawdziwysens,mimowszystko.Wraziepotrzebymogę
Cijedostarczyćwkażdejchwili.Perpetuummobileświecibardzo
słabo.
Krystyna