Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
literatury,niepostarasię,przezsweolimpijskieprotekcje,
oinnylosdlamnie,niżlosurzędnikabiurakolejowego
wWarszawie?Wprawdzietostanowiskonieodłączne
odpowołaniapolskiegoliterata,któryprzecieżzsamej
literaturyutrzymaćsięniemożewkrajuanalfabetów,jak
niezdołaniktwyżyćzesprzedażyfuternaSaharze.
Ajajeszczenieumiempisaćnasprzedaż;mam
pretensję,pisząc,byćzsamymsobąwzgodzie,
wypowiedziećsięjaknajszczerzejidogłębimyśli;bawi
mniewynalazekwyrazulubtonu,jednakdlaformynie
lubięwypaczaćkierunkumyśli.
Niechcędziśmyśliswejrozcieńczaćwurojonych
obrazach,aniużywaćmagnetyzerskich6ruchówautora,
sprowadzającychsugestięnaczytelnika.Spróbuję
spisywaćwłasneprzeżycia,staćsięgłównąpostacią
megoopowiadania.Cóżlepszegododaćmożna
doliteraturyniżduszęwłasnąnajmocniej,najszczerzej
wyrażonąsłowami?
Długiwywód,abydojśćdotegowniosku:muzakaże
mipisaćpamiętnik.Coztegobędzie?Niewiem
dokładnie,aleczuję,żemojepragnienietwórczemusi
dzisiajzadowolićsięwtejformie.
Młodyjeszczejestem,nieżyjęwspomnieniami,
oczekujężycia.Cokolwiekonomiprzyniesie,postaram
sięująćrozwagąiwyrazem.Pisaćbędędlasiebie
toprawda,aleiwprzewidywaniu,żektośkiedyśczytać
mniebędzietotakżeprawda.Człowiek,którybierze
zapióro,widzizawszeprzedsobąchociażbycień
czytelnikatojużprawdaabsolutna.
Tegowięcmożliwegoczytelnikaniebędęrozrzewniał
wspomnieniamizlatdziecinnych,szczegółami
owychowaniuistosunkachrodzinnych.Rodzinyprawie
niemam,odmałżeństwabronięsięjeszczeskutecznie,
pomniczkarodzinnegoniebuduję.
Jeżelisięgnęczasemdoszczegółówmojegoprzeszłego
życia,todlatego,żebyobjaśnićpewnestronymojej