Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rzeczprosta,żewytępionewbardziejzaludnionychokolicach,owe
foolhensbytowałyjużtylkowodległych,mniejdostępnychlasach.
Czyżbytakienarwanedziwaczątkoitutajsięnapatoczyło?
Podnoszącalarm,przywołałemWitoldazaparatemfotograficznym
izaczęliśmyobskakiwaćofiaręnaszegozapału.Kuraniezbytzmykała,
bynajmniejsięniekryła,poprostuidiotka.Witoldpodchodziłdoniej
nadwakrokiipstrykał.
Tymczasemstwierdziłem,żetowcaleniefoolhen.Dokołaszyi
miałapióramocnonapuszone,anagłowiesterczącyczub:byłtoinny
gatunekkanadyjskiegojarząbka,mianowiciejarząbekkreziasty,ruffed
grouse,ptakzazwyczajniezmierniepierzchliwyidziki.Więccóż,
dokaduka?Chorybyłczyniespełnarozumu?
Nagleusłyszałemspodpobliskiegokrzewuprzytłumionepiśnięcie
ibystrzejtamspojrzawszy,odkryłemkilkapiskląt,chowającychsię
wśródlistowia.Zagadkawyjaśniona!Kuraocudacznychmanierach
byłanormalnaizdrowa,tylkomającprzysobiepisklęta,
zaniepokojonastarałasięjeobronićprzeddwunożnymwrogiem
iuwagęjegoprzykućdosiebie.
Czegodzielnamatkaniewyrabiała,bydopiąćswegoibyśmy
nanicinnegoniepatrzyli,jaktylkonanią!Udawała,żemazłamane
skrzydłoiżełatwodopaść;potem,żejestkulawa;potem
wskakiwałanapieńzwalonegodrzewaistawałanieruchoma,udając
Grekaiłatwądlanaszdobycz.Zresztąbyłabyłatwązdobyczą,
gdybyśmyjenochcieli.
Wpewnejchwiliuprzytomniłemsobiecałebezprzykładne,
olbrzymiebohaterstwomałegoserduszka:miłośćmacierzyńskaleśnej
kuryokazałasiętakogromna,żematkagotowabyłaponieśćśmierć,
bylebyuratowaćżycieswychmłodych.
Miłośćmacierzyńskauludziuchodzizajednąznajwznioślejszych