Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
—Böcklin!
Oczywiście,niebyłowątpliwości:ówleśnypejzażnadClearwater
CreekwKolumbiiBrytyjskiejbyłjakbyżywcemzdjętyzpłócien
ArnoldaBöcklina,szwajcarskiegomalarza,któryswymitrytonami,
driadami,syringsaminatlewidmowychkrajobrazówpotężnie
zapładniałwyobraźniękulturalnegoświatawXIXwieku.Tubył
widmowykrajobraz.
Małatorzecz—takiewspólne,szczęśliweodkrycie,ajednak
miałoonodziwniekrzepiącewartości,boodtąduśmiechnięci,jużnie
braliśmyszusówcholerciJagizaostatnieskaranieboskie.
AWitold?Towarzyszyłmiprzezwszystkiewertepykanadyjskiej
puszczy.Nakolejach,wsamochodach,samolotach,namotorówkach,
wkanuiwnamiocie,ipieszobokwbokobijaliśmysięosiebieprzez
szesnaścietysięcykilometrów,leczostatnieszesnaściekroków
—natrapiedom/s„Batorego"—samprzejśćmusiałem:podczasgdy
jawracałemdoPolski,onjeszczeprzezdwamiesiącepostanowiłbujać
poAmerycePółnocnej,bywiernycygańskiejnaturzeinakazowiserca
wszystkimswymprzyjaciołomodNowegoJorkupoLosAngeles
uścisnąćdłonie.
2.PUSZCZA
Puszczakanadyjska,wroku1935opisanaprzezemniewksiążce
Kanadapachnącażywicą,byłaczymśbezbrzeżnym,właściwie
ogromembezkońca,byłafantastycznąpotęgą,zniewalającą,
tajemnicząiniebezpieczną.Opisyjejdzikiejdziewiczości,
aszczególnieuderzającejmiejscamiobfitościzwierzynyiryb,
wydawałysięniejednemuczytelnikowiprzejaskrawieniem,nawet
poczciważywicabudziłazastrzeżenia.