Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pierwszamiłość
Następnegodniawyspałamsięnaprawdędoskonale,
ponieważusłyszałam,jakmówi:HTonapewnogazy,termo-
alegdyotworzyłamoczy,zobaczyłamtegomaminego
DoktoraTermometraizaczęłamkrzyczeć.Tobyłbłąd,
metrpomoże”.Natychmiastumilkłam,alebyłojużzapóźno.
Awtelewizjimówią,żelekarzeelitąnarodu.
Jakbytegoponiżeniabyłomało,właśniewtymmomencie
przywieźlichłopca,niebieskookiegoidobrzezbudowanego
chłopca.Czułam,jakwszystkosięwemniegotuje,jaksię
czerwienięiogarnęłomnieuczucie,jakiegonigdywcześniej
nieznałam.Motylewbrzuchu.Miłośćodpierwszegowejrze-
nia.Dokładnierzeczujmując,zmojejstrony.Domyślamsię,
żeon,zewzględunasytuację,wjakiejpostawiłmniedoktor
Termometr,nieodwzajemniałmoichuczuć.HWiozęgotutaj,
mamusiu”powiedziałakobietaubrananabiałoipodała
mojegochłopakatejnowejkobiecienaręce.HMójtyskar-
beńku”wzdychałatadrugamamaichwyciłachłopczyka
tak,jakbypodejrzewała,żejateżmamnaniegochęć.Dok-
tornareszcieposzedłporozumdogłowy,bopodniósłmnie
dogóryipowiedział,żejestemdziewczęjakmalowane.To
zainteresowałochłopcaizerknąłnamnie.Możejeszczenie
wszystkostracone.Wkońcuniemamtużadnejkonkurencji.
Dopołudniabyłonudno,ponieważchłopiecalbospał,albo
jadł.Popatrzyłamnamamę,czymatakiesameobawy,że
wyrośniezniegoleniwy,tłustychłop,apotemusnęłamwjej
ramionach.Gdysięobudziłam,znowubyłamwswoimłó-
żeczku.Zaczynamrozumieć,żegdyusypiam,mamamnie
doniegoodkłada.Więcnastępnymrazemplanujędłużejnie
spać.Takłatwosięmnieniepozbędziesz,mamciu!
15