Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
8
Przedmowa
WRozdziale4,korzystajączdorobkunurtuucieleśnieniaumysłu,„oży-
wiam”umysł,tzn.pokazujęwnim,żeumysłjestnietylkosystememży-
wym(aniemechanicznym),aletakże,żejegodziałaniejestfunkcjącałe-
gociała,któregojestorganem.Rozdział5jestzkoleipoświęcony
identyfikacjisiłdziałającychwżywymumyśle.Uzasadniamwnimhipote-
zę,żenastykumózguiumysłuzawartośćsygnałowabodźcówprzekształ-
canajestwdeskrypcję,aichzawartośćenergetycznaorazenergiazużywa-
naprzezmózgwtrakciejegopracywenergięmentalną,czyliwalencję.
WreszciewRozdziale6prezentujęteorięzłożoności,którapodważastan-
dardyzrodzoneprzezmechanikęklasyczną,poczymwduchujejodkryć
przedstawiamogólnyobrazdynamikiżywegoumysłuiwreszcieodpo-
wiedzinapytaniadotyczącewolipostawionewPodsumowaniuCzęściI.
Książkataniepowstałaby,gdybymniezaangażowaładojejtworzenia
wszystkichtychfunkcjiwoli,którewniejopisuję.Jaktojednakbywawży-
ciu,opróczwysiłkumejwoli,dopowstaniatejksiążkiprzyczyniłosięteż
wieleszczęśliwychzbiegówokoliczności,którewjęzykupotocznymokre-
ślamy„fartami”,aktóreludziereligijniczęstouznajązaprzejawdziałania
OpatrznościBożej.Tuchcęprzedstawićtylkokilkatakich„fartów”,dla
powstaniatejksiążkinajważniejszych.
PierwszymznichjestposiadanietakiejRodzinyjakąmam.
Kiedypoprawie10latoduzyskaniamagisteriumzaczęłammyśleć
opodjęciustudiówdoktoranckich,mojaRodzinaraczejmitoodradzała,
argumentując,żetojużtrochęzapóźnonarozpoczynanienowejdrogiży-
ciowej.Kiedyjednakostateczniesięzdecydowałam,aniprzezchwilęnie
przestałamniewspierać,czytojakwpierwszymokresiepomagającmi
finansowo,czypotemposzukującosób,któremogłabymprzebadaćdo
mojejpracydoktorskiej,czyjakostatniomonitorującpostępymojej
pracynadksiążką.Azawszebędączemną.Cowięcej,odczasukiedy
rozpoczęłam„przygodęznauką”,wmojejRodziniezdążyłodorosnąćno-
wepokolenie,które,kumojejogromnejradości,żywointeresujesięmoją
pracą.Takżywo,żegdy(wreszcie)skończyłampisanietejksiążki,uzna-
łam,żewpierwszejkolejnościmuszęotymzawiadomićnasząmłodzież,
ajejreakcjabyładlamnieniezwyklemiłągratyfikacją.
Drugimz„fartów”,októrymmuszętunapisać,jestzałożenieprzez
ProfesoraStefanaAmsterdamskiegoSzkołyNaukSpołecznychprzyIFiS
PAN,czylitychwłaśniestudiówdoktoranckich,którepodjęłam.Szkoła
powstaław1992roku,awięcwokresierodzącegosięwPolscekapitali-
zmu,silnielansującegoindywidualizmiosobistysukces.TymczasemPro-
fesorAmsterdamskinietylkozapewniłnambezpłatnestudiananajwyż-