Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pytaniepozostajeotwarte.Samchętnieprzyjrzałbymsię
kiedyśMaggidowi.Prawdopodobnieniezauważyłbym
niczegoszczególnego.Mistycyimistyczkisąludźmi
takimijaktyija.Ztąmałąróżnicą,żeodkrywająibadają
głębokiepokładyżyciazwykleprzednamizamknięte.
Tezwiadowczepodróżewgłąbistnieniamogąsię
przejawiaćwcodziennymżyciuwprzeróżnysposób.
Wyobrażamsobie,żeniektórzymistycywiążąbuty
zogromnąuwagąispokojem,traktująctędrobną
czynnośćjakoćwiczenieduchowe.Innizkolei,jakja,
wolątomiećjaknajszybciejzgłowy.Odtychpierwszych
mogęsięuczyć,ztymidrugimiczujęsięzwiązany.
Pierwsimniewyprzedzają.Drudzysąmibliscy.
IstniejewieleteoriinatematBogaiświata.Ostatecznie
jednakwszystkosprowadzasiędoproblemu,jakradzę
sobiezezwykłymi,praktycznymiwyzwaniami
powszedniegodnia.Refleksjanadpoważnymiżyciowymi
pytaniamipojawiasięzawszewmomencie,wktórymsię
akuratznajduję.Nawetpodczasniecierpliwegowiązania
butów.
Odtegochciałbymzacząć.Nieodżądania,bymsię
zmieniłalbo„poprawił”.Tylkoodgruntownegozbadania
rzeczy.Uzyskaniajasności.Nauczeniasię,jakodróżniać
sprawyistotneodnieistotnych.Znalezieniaśladurzeczy
właściwych,obojętne,czymsą.
Dlamnieduchowośćmaznaczenietylkowtedy,gdy
jestzwiązanazbardzokonkretnymżyciem.Gdyposzerza
ipogłębiacodzienność,gdyjąprzenikaiożywia.
Nawiązującdożydowskiegopochodzenia,słowo
„duchowość”kryjewsobiepojęcia:duch,daliwiatr.