Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wiatrwieje,kędychce.Niedasięgozaplanować,
zorganizować,opanować.Jegosiłaporusza,burzy
ustalonyporządek,tworzyprzestrzeńdlatego,conowe.
Powiedziałemjużzadużo?Ach,jakmałowiemotym
wietrze.Jestzawszetakzaskakującoinny,niżmyślałem.
Mimotochciałbymsięzbliżyćdojegotajemnicy.
Dotykając,szukająciwciążpytając.Agdy
wmiędzyczasieudzielęjakiejśodpowiedzi,wartabędzie
zakwestionowania,godnakolejnegopytania.Odpowiedzi
zamykająbramy,pytaniaotwierają.„Zadawaniepytań
mówiMartinHeideggerjestpobożnościąmyślenia”.
Wtakimwłaśnieduchupisałemksiążkę.Wszystkie
tekstytraktujęjakozbiórszkicówiprojektów.Żadennie
jestzamknięty,wszystkieotwarte,dającesięrozwinąć
iprzejściowe.Wystarczyjedenpodmuchwiatru,
awszystkobędzieznowuwyglądałocałkieminaczej.
Wtedytrzebabędzie:wstać,zespokojemzawiązać
buty,opuścićdomprzyzwyczajeńinanoworuszyć
wdrogę.
LorenzMarti