Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przesunąćkadrtrochęwbok,oboktematu.
Rozumiem,żeliczysiętreść?
Formastajesiętreścią.Nastudiachnapisałam
natentematbardzodługireferat.
Aświatło?
Mniejzwracamuwagęnaświatło.Pociągamnieto,
cowidzę.Twarz,kontekst,okoliczności.
Tokiedyjesttenwłaściwymomentnaciśnięcia
migawki?
Umnietoniejestten„decydującymoment”,
októrymmówiłHenriCartier-Bresson.Onmiał
niebywałyrefleks,któregomibrakuje.Krążył,
wyczekiwałinagle,bach,jestzdjęcie.Gdybym
znalazłasięobokniego,napewnopatrzyłabym
winnąstronę.Izrobiłabyminnezdjęcie.
Amożetopoprostuszczęście?
Szczęścieteż.KrzyśMillerjemiał,jakieś
niesamowitewyczucie.Staliśmy,czekając
nawydarzenie,nagleonodchodziłnabokizachwilę
tamwłaśniecośsięzaczynałodziać.
Wspieraliściesięjakofotografowie?Byłazgrana
paczka?
Byłacałagrupafotografówdokumentujących
wydarzenia,alejajestemodludkiem.Zawszetrochę
zboku.Fotografowałaminaczej.Pozatymtobył
męskiklub.
PokarnawaleSolidarnościprzyszedłstan
wojenny.CotozmieniłowPanisposobiepracy?
Napoczątkustanuwojennegowidziałamwielezdjęć
dozrobienia,alenieumiałamichzrobić.Nie
wiedziałam,gdziesięchować,ichybapoprostu
fotografowaniezukryciatoniebyłmójstyl.