Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Gdysiępoznaliśmy,szepnąłeś:„mogęcidaćtylkosiebie”
iskłamałeś.Kazałeśsięsobądzielićodsamegopoczątku.Mówi-
łeś:„chciałbym,żebywszystkimbyłodobrze”,ajapragnęłam,
żebytoNAMbyłodobrze.Wiem,myślałeś,żejakjużmnie
masz,tomogęchwilępostać„nabocznymtorze”,doczasu,ty
sobiewszystkopoukładaszzSophie,oczywiściedlawaszego
synka.Nasodkładałeśnapóźniej…Tylkoczytotwojepóźniej
niestałosięzapóźno?
Mówisz,żewdniuślubupodjąłeśdecyzję.Nie.Tylkoprzy-
sięgałeś,żebędzieszzemną,żebędzieszmniekochałisięmną
opiekował.Ślub,choćznaczytakdużo,nienależydopoświęceń
nacałeżycie,bozatymisłowamimusząiśćteżczyny.Zaufa-
łamCi.Wciągukilkudnizamknęłamcałyswójświat(nieważ-
nejakifajnyczyniefajnymój)iłapiącCięzarękę,poszłam
Twojądrogą.PrzywyjeździezPolskizatrzymałamsię,bypo-
prosićCię,byśsięmnąopiekował.Pamiętasz?PowiedziałamCi
wtedy,żemamtutylkoCiebie.Mówiłam,żejakbędzieszpoka-
zywałmiswojąsiłę,ajabędęsamotnaizagubionawobcym
kraju,towszystkosięrozwali.Pamiętasztenmoment?Bojagdy
gosobieprzypominam,czuję,jakłzynapływająmidooczu…
Dobrzewiesz,żetenczaswRzymiewspominamjakokosz-
mar,jakowyrwęwswoimżyciu,jakocoś,oczymchcęzapo-
mniećinigdydotegoniewracać.Tak,mieliśmyteżpięknechwi-
le,aleileichbyłowporównaniuztymiłzami?
Mówiłeśmi:„Niemożeszdomniedzwonić,gdyjestemusy-
na,taksięumówiłemzSophie,bymócgowidzieć”.Byłam
Twojążoną!Jakmogłeśsiętakumówić?!Odpoczątkubyłeśnie
wporządku,azarzucałeśmi,żetojagrałamniefair.Ja?Gdzie
byłam?Czekałamnaciebie.Zewszystkimmusiałamradzićso-
biesama.„Jadęzrobićzakupy,zamontowaćpółeczkę,kupić
buty,iśćnaspacer…wiesz,muszęterazdbaćotekontakty
zSophie,atyprzecieżwiedziałaś,żemamdziecko,nie?”–po-
wtarzałeśjakkatarynka.Icomiałamwtakichmomentach
zrobić?Mogłamtylkospakowaćsięiwyjechać.Azamiasttego
14