Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dziennikuspisywanymwukryciu:„Niektórzyludzienie
chcieliteżukryćsiebieaniswoichdomowników.
Powiedzieli,jesteśmygotowipoświęcićsięnaofiaręPana
Świata,jeżeliOntakchce,niechświatzobaczy,żezabija
sięnasokrutnie,wbarbarzyńskisposób,tylkodlatego,
żejesteśmyŻydami,bezżadnychinnychprzewinień,
tylkodlatego,żenależymydonarodużydowskiego”49.
Wydajemisię,żebardziejoczywistym,lepiej
uzasadnionymizrozumiałymwyborembyłowięcpójść
zewszystkimi.„Comipożyciu,jaknikogoniebędzie?”50
zapytałaretorycznieswojąsiostrępewnaŻydówka
zewsiKłomnicepodCzęstochową.Dlawieluniebył
tozresztążadenwybór,leczzachowanieoczywiste,
naturalnedzieleniewspólnotylosu„cobędzie
zewszystkimiŻydami,będzieizemną”.
Ludzie,którzy
szli
,ci,którychpóźniej,ukresuichwędrówki,widział
TadeuszBorowski51,niezostawiliświadectw
pozwalającychgłębiejwniknąćwichuczucia
imotywacje,cotymsamymotwieraprzednamipole
dodomysłówiinterpretacji.
Więcejmożnapowiedziećotych,którzynieposzli
dowagonówizdecydowalisięszukaćratunku.
Przyjrzyjmysięzatempowodompodejmowanianiełatwej
decyzjioratowaniusię.Otym,żedecyzjatabyłabardzo
trudna,świadczyposzukiwanieradyuinnych,zasięganie
opiniiideliberowaniejeślibyłnatoczas.Wspólne
naradzaniesięwspominałprzywoływanyjużMajerSzulim
Lewinsohn:„kiedydowiedzieliśmysięowysiedleniu
wLublinie,zebraliśmysięwkilkoro,żebyzastanowićsię
nadtym,cozrobimy,gdyprzyjdziekolejnanas.