Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Słowowstępne-Foreword
Tematykaniniejszejpublikacjijest,coprawda,ściśleokreślona,agłównajejtreśćsku-
pionanawiodącymtemacie,jednakżezuwaginazupełniespecyficznąrangęjęzykaangiel-
skiegowdzisiejszymświecie,najegodziśnieomalglobalnycharakterwarto,jakmniemam,
poświęcićkilkauwagrolileksykografiiwhistoriirozwojucywilizacjiczłowiekamyślącego.
Możnawuproszczeniuzaryzykowaćtezę,takjakmowaukształtowałaczłowiekaipod-
stawyhumanizmu,takdopierowynalezienieiupowszechnieniepismastworzyłouwarun-
kowanianiezbędnedouformowania,anastępnierozwojuitransformacjicywilizacji,która
jużnietylkopodlegałaprawomnatury,alebyławstanienaturęsamakształtować.Czy
zdobrymskutkiem?Tegotujużnierozstrzygniemy.
Pismotowynalazekgenialny,przełomowyirozstrzygający.Niewątpliwienajważniej-
szywhistoriiludzkości.Atakżejejprzyszłości.Powynalezieniupismaczłowiekbyłjuż
nieodwołalnieskazanynasukces.Wiedza,doświadczenie,dorobekintelektuzcałegożycia
człowieka,którydotądginąłwrazzjegośmiercią,wpewnejmierzejedyniestającsięsche-
najbliższegootoczenia,wrazzpojawieniemsiępismanietylkopodlegałocaleniu,ale
mógłbezwiększegotrudumultiplikowaćsięjakowłasnośćwieluludzi,pokoleń,narodów.
Pojedynczyczłowiekdziałałdotądjakpojedynczakomórkamózgu.Genialna,intelektual-
nienieokiełznana,alenieomalbezsilnawswymosamotnieniu.Dopierosiećneuronowych
połączeńczynizmózguorgannaprawdętwórczyizdolnydowymuszaniaswejwoli.Pi-
smotowłaśnietakiesieciowesprzężenieintelektówpojedynczychmózgówludzkich,tym
bardziejkreatywne,żenieograniczonedoczasurzeczywistego,arozciągniętebeztermi-
nowo.Superkomputer,azarazemaktywnyskarbiec.WXXIwiekudziękipismumożemy
„słuchać”przemyśleńArystotelesaczyprzestrógSavonaroli,słowoposłowie,bezżadnych
przekłamańczywtrętów,inatymtlegenerowaćnowąhumanistycznątreść.
Pismo,wydawałobysięproste-początkowowręczprymitywne-narzędzie,obja-
wiłosięnadspodziewaniejakonowajakośćwrelacjachczłowiekazintelektem,nieomal
samoistniewykreowałasięjakomaszynadopomnażaniawiedzyiwyobraźni,azarazem
jejgromadzeniawsposóbczęstoswoiściezakodowany.Owaniekontrolowalna,nieprzewi-
dywalnaerupcjaskondensowanychzasobówdorobkuintelektualnegoludzkościodsłoniła
jednocześnieumysłowąsłabośćposzczególnychjednostekwobectej,żartobliwiemówiąc,
„zbiorowejmądrości”
.Samotnyczłowiek,bynieprzegraćzezbytsilnymprzeciwnikiem,
zostałzmuszonydoposłużeniasięnajsilniejsząbronią,jakądysponował.Musiałużyćpi-
smaprzeciwpismu.Wymyśliłsłownik.
Historiazmagańczłowiekazliteraturąprzywsparciusłownikawyłaniasięzpomroki
dziejów;niewątpliwiesięgaczasów,gdycywilizacjaludzkarozpoczynałafascynującąprzy-
godęzutrwalaniemdorobkuintelektualnegowformiezapisu,czylidosamegozarania
kulturypiśmienniczej.Możnanawetprzyjąć,żetosłownikjestpierwocinąliteratury.Na-
turalnymwydajesię,gdyautorytarnieustalonymznakomgraficznymprzydanotrwale
abstrakcyjneznaczenia,odnoszącesiędonieabstrakcyjnejrzeczywistości,tojakopierwszy
zrodziłsiępomysłnazestawianieiutrwalanielisttakwykreowanychwyrazów(czytopod
postaciąprostychznaków,czytoichuporządkowanychzestawów)pojedynczegojęzyka,
kompletowanychwedługkluczabieżącychpotrzebnielicznychwprowadzonychwtajniki
pisma;zczasem,wmiaręupowszechnianiasiępiśmiennictwa,azwłaszczaczytelnictwa,
13