Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dziewicęniewinnązprzepięknymgłosem…Wskażmi,starcze!
Mówią,żekrólewnysłynązwdzięków…
Toródwęża!zakrzyknąłPustelnik.Żonazbrodniarkajak
mąż,córkijakojciec,matkijaksynowie.Wszystkojakgadyskłębione
wjednymgnieździe.Niechjepiorun!…
NieprzeklinajwtrąciłKirkor.
MłodyzwróciłsiędoniegoPustelnikprzeklinajichrazem
zemną,oninaklątwęzasługują.Niechpoznają,cotogłódiśmierć.
Niechpiorunemporażenipadnąwziemię!Teżkiedyśbyłemwielkim
panem,rządziłemstutysięcznymnarodem,stroiłemsięwpurpurowe
szaty,dziśnoszęłachmany.Muszęichprzeklinaćpowiedział,jakby
dosiebie.Miałemtrojedzieci,nocąweszlizabójcyodmegobrata
iwkołyskachaniołkimoje,dzieciątkamojezarżnięto!
Kimjesteś,starcze?zapytałKirkorzniepokojem.
Ja…KrólPopieltrzeci…
Królumój!Młodyrycerzpadłnakolano,wyraźnieporuszony
słowamimężczyzny.UzbrojęchłopówijadęnaGnieznomścićsię
zaciebie!
Młodzieńcze,więcejrozsądku!Ktomnierozpoznawtym
żebraku?
BezprawiegorszeniżplagiMojżeszakalateziemietłumaczył
Kirkor.Popiel,skażonykrwiąniewinnychdzieci,niemożerządzić
rycerzami.NiechsięstaniewedługwoliBożejto,costaćsiępowinno!
Czytyzleciałeśzniebanaskrzydłachanioła?Zaskoczony
starzeczmarszczyłczoło.
Teskrzydławyrosłyzramionorlicy.Młodzieniecpromieniał.
Czyrycerzuskrzydlonytakimipióramimaprzepuszczaćgadom?
Tyjesteśztych,coobalajątrony!dodałzzachwytem