Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pojęciewłasnościaanalizaekonomiczna
7
zasobównieruchomych,zbywalnych,takichjakziemia,askończywszyna
ruchomych,zbywalnych,takichjaksamochody,ropanaftowaetc.Zada-
niemsystemuprawnegojestwięcsprawiedliweokreślenietytułówwłasno-
ścidowszystkichrzadkichzasobów(Simpson1980,s.499)8.
Dorzadkichzasobówzaliczasięprzedewszystkimciałoludzkie.Dzi-
siajwłaściwieniktniekwestionuje,żezasadasprawiedliwościirówności
wymaga,byzawłaścicieliciałuznaćichwyłącznychużytkowników,czyli
ludzi.WtymznaczeniuszczytnaideaDwolności”jednostki,którąsiępo-
wszechniegłosi,oznaczatytułwłasnościczłowiekadojegowłasnegocia-
ła.Jeśliktośchciałbykomuśobciąćrękęalboprzymusowo(tj.wbrewjego
woli)pozbawićgonerki(np.naprzeszczepdlaprzyjaciela),należałobyto
uznaćzaataknaDwolność”lubzamachnaDprawodożycia”jednostki,
choćnietoprecyzyjneokreślenia.Zgodniezujęciemprakseologicznym
niejesttopodważanieDprawadożycia”,leczzakwestionowanieprawa
własnościdociała(Hoppe2006,s.383–4).
Posiadaniewłasnychciałprzezludziniewymagagłębszejanalizy.Poza
tympowinnobyćjasne,żeproblemekonomizowaniadotyczyczegoświę-
cejniżdecydowaniaotym,ktodysponujeciałami.Rzadkośćciałaozna-
czabowiemrzadkośćczasukażdegoznas.JakzauważaHoppe,którydo-
strzegawspółzależnośćekonomiiipodstawprawnychgospodarki,nawet
wraju,gdzieniepojawiłabysiękwestiarzadkościzasobów,każdyznas
występowałbytylkowjednymegzemplarzu.Wobectegoniemógłbysię
angażowaćwewszystkieczynnościjednocześnie,toteżproblemwyboru
istniałbynadal.(Hoppe1989,s.9–10).
Wrazzprzejściemdobardziejrzeczowejanalizyzaniechajmyrozważań
orajskimmodelu.Człowiekistniejewświeciefizycznym,któryjestskoń-
czonyiograniczony,atosprawia,żerzadkijestnietylkoczas,lecztakże
przestrzeń,wktórejfunkcjonuje.Wpojęciaczasuiprzestrzeniwpisują
siędwainneczynnikiprodukcji,tzn.ziemiaidobrakapitałowe9(Böhm-
-Bawerk1959II,s.13–14).
8Okoniecznościskupieniasięekonomiinainstytucjonalnejanalizieprawwła-
snościpisałjużwlatachsześćdziesiątychHaroldDemsetz(zob.Demsetz1967).Nie-
stety,wswojejpracykoncentrujesięraczejnaproblematyceniejasnychDefektówze-
wnętrznych”(zob.następnypodrozdział,gdziepoddamykrytycetakiepodejście).
DParadygmatprawwłasności”znacznieklarowniejzostałprzedstawionyprzeztego
samegoautorawrazzArmenemAlchianem.Zob.AlchianiDemsetz1973.
9Możnacałkiemzasadniedyskutować,czycośtakiegojakDziemia”(jakoodręb-
nakategoria)wogóleistnieje,ponieważzekonomicznegopunktuwidzeniakażda
ziemiajesttaknaprawdęDdobremkapitałowym”.